- PCM potrzebuje 7,5 mln złotych na doinwestowanie, natomiast Optima miała poinformować powiat, iż nie dołoży się do inwestycji, chyba że będzie 100-procentowym udziałowcem - twierdzi Czochara.
Kolejny wariant przedstawiony - jej zdaniem - przez Optimę dotyczył sprzedaży 31 procent udziałów za 4 mln złotych, co może oznaczać, że powiatu nie będzie stać na doinwestowanie placówki.
Poseł PiS Sławomir Kłosowski uważa, że sprawa ma związek z posłanką Platformy Obywatelskiej Janiną Okrągły.
- Zwracam się z apelem do pani poseł, która jest członkinią komisji zdrowia i ma związek z Optimą, aby pomogła rozwiązać ten problem, bo była związana z tą spółką - mówi Kłosowski.
Katarzyna Czochara przypomniała, że mąż i syn posłanki PO są w radzie nadzorczej a sama posłanka Okrągły w przeszłości była tam wiceprezesem.
Szef PIS-u w regionie przypomniał, że jeśli nie dojdzie do standaryzacji, placówka w Prudniku straci status szpitala powiatowego.
Podczas konferencji prasowej zaznaczono, że według umowy zawartej w 2009 roku z powiatem Optima, mając 30 procent udziałów w PCM, może decydować na takich samych warunkach jak większościowy udziałowiec, czyli powiat. Poseł Kłosowski zapowiedział, że o sprawie poinformuje resort zdrowia i Najwyższą Izbę Kontroli.
Posłuchaj:
Piotr Wójtowicz