Czterech mężczyzn w wieku od 20 do 45 lat straciło w miniony weekend prawo jazdy. Wszyscy prowadzili swoje auta pod wpływem alkoholu. Część z nich spowodowała kolizje, pozostali wpadli podczas rutynowej kontroli.
- Pierwszy wpadł 29-latek, który na drodze krajowej nr 94 spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście udało się go namierzyć dzięki współpracy z dolnośląskimi mundurowymi – relacjonuje Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu. – W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy, badanie alkomatem wykazało blisko 2,5 promila. Tego samego dnia policjanci zostali zaalarmowani, że kierujący alfą romeo uderzył w barierki. Na miejscu okazało się, że 20-letni młody kierowca stracił panowanie nad autem i uszkodził swój pojazd. On z kolei "wydmuchał" blisko 2 promile.
W miniony weekend policjanci zatrzymali jeszcze dwóch nietrzeźwych kierowców. 45-letni właściciel opla w organizmie miał ponad pół promila alkoholu, a badanie 33-letniego kierowcy volkswagena wykazało blisko promil. Cała czwórka straciła swoje uprawnienia do kierowania. Muszą się też liczyć z karą do 2 lat więzienia, sądowym zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.