Do zdarzenia doszło 2 maja w Olszance. Funkcjonariusz jadąc do pracy zauważył dziwnie poruszającą się osobówkę. Posterunkowy Tomasz Soboń postanowił zatrzymać kierowcę opla. Okazało się, że od mężczyzny czuć było silną woń alkoholu. Późniejsze badanie wykazało, że miał grubo ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
- W rozmowie z kierowcą posterunkowy Soboń wyraźnie poczuł alkohol, dlatego natychmiast zadzwonił po dyżurnego, by ten na miejsce wysłał patrol - relacjonuje Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji. – Badanie alkomatem wykazało, że kierujący oplem miał 3,5 promila alkoholu i pomimo tego wsiadł za kierownicę. 35-latek stracił już prawo jazdy. Teraz grozi mu kara grzywny, a nawet więzienie. Musi się liczyć również z sądowym zakazem prowadzenia pojazdów.
Funkcjonariusze przypominają, że w komendzie powiatowej w Brzegu można sprawdzić swój stan trzeźwości. Ogólnodostępny alkomat dostępny jest tuż obok stanowiska dyżurnego.