Po raz drugi z rzędu w Grodkowie zorganizowano Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Ujemne temperatury nie zniechęciły uczestników. Na starcie pojawiło się prawie 300 amatorów biegania. Uczestnicy mieli do pokonania najpierw 1963 metry, a następnie 5 km. W pierwszym biegu udział wzięli dzieci wraz z rodzicami. Organizatorzy grodkowskiej imprezy mówili, że to lekcja historii i wychowania fizycznego w jednym.
Pierwszy bieg na dystansie 1963 metrów ruszył punktualnie w południe.
- To na pewno lekcja historii – mówi jeden z uczestników. Biegnę dziś z synem, ja po raz drugi, on debiutuje. Tak na co dzień tłumaczę mu, o co w tym wszystkim chodziło, dlaczego ten dzień jest godny upamiętnienia.
- Mój syn jest harcerzem, a ja uwielbiam tematy dotyczące wojska i obronności, dlatego musimy tutaj być – dodaje kolejny z zawodników.
- Oczywiście nasze miasto wybrane nie przypadkowo – mówi organizatorka biegu Danuta Trzaskawska, dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Grodkowie. – Mamy tutaj na miejscu autentycznych bohaterów w Starym Grodkowie, mamy ich rodziny, dlatego nie wyobrażam sobie, aby takiego biegu Tropem Wilczym, który organizowany jest w całym kraju nie zorganizować właśnie u nas. Biegi organizowane są dziś w 333 miastach, Grodków musiał znaleźć się na tej mapie.
Dodajmy, że dziś podobne imprezy odbywają się m.in. w Kluczborku, Głubczycach i Opolu.