Gotycka świątynia w Krzyżowicach od lat przyciąga turystów, bo znajduje się na Szlaku Polichromii Brzeskich. Pierwsze wzmianki o funkcjonującej tam kaplicy pojawiły się w XIV wieku. Niecałe dwieście lat później wybudowano murowane prezbiterium a następnie drewnianą wieżę. Dzięki hojności jednego z darczyńców oraz działalności mieszkańców Krzyżowic udało się przeprowadzić szereg badań naukowych. Obiektem zainteresowań była m.in. drewniana szesnastowieczna wieża. Dendrolodzy stwierdzili, że zabytek może być starszy niż przypuszczano.
Mieszkańcy Krzyżowic są zaskoczeni wstępnymi wynikami badań polskich i amerykańskich naukowców.
- Rzeczywiście jest to nasza perełka, o którą trzeba dbać. Teraz już wiemy i to jest potwierdzone, że to najstarsza tego typu świątynia w Polsce – mówi Anna Muszczyńska.
- Jesteśmy zaskoczeni i to bardzo – dodaje z kolei Łucja Skalska z Towarzystwa Przyjaciół Krzyżowic. - Wiedzieliśmy, że nawa i wieża szacowane są na rok mniej więcej 1580, a tutaj po tych badaniach wynika, że drewno, którego użyto do budowy konstrukcji, jest starsze o 240 lat.
Wynikami zaskoczony jest również Marian Stachuła, przewodnik turystyczny, który od lat odwiedza kościół w Krzyżowicach. Jego zdaniem, materiał użyty do budowy wieży może być tzw. „drewnem z odzysku”.
- Budowniczym chodziło o to, aby wszystko było trwałe, a dzwony tam zawieszone mogły bezpiecznie wisieć, więc może szukano drzewa, które spełni te warunki. Wiadomo, że świeżo ścięte byłoby nieodpowiednie. I niewykluczone, że do budowy wieży dzwonniczej w kościele w Krzyżowicach rzeczywiście użyto o wiele starszego materiału, co nie znaczy, że zbudowano ją później – wyjaśnia przewodnik.
Mieszkańcy Krzyżowic mówią, że badania naukowców to nic innego, jak troska o dziedzictwo kulturowe. Ich zdaniem, kościół wymaga renowacji i potrzebne są pieniądze na jego modernizację. Nowe historyczne odkrycie może w tym pomóc.
Do sprawy będziemy wracać.