- To kolejny przykład na to, że wszystkie drogi prowadzą do nas, właśnie do Brzegu – żartuje rzecznik miasta Tomasz Dragan.

- Oczywiście zainteresowaliśmy się tą korespondencją i zaczęliśmy sprawdzać, czy rzeczywiście nikt u nas czegoś nie zostawił, bo przypomnę byliśmy współorganizatorem Światowych Dni Młodzieży, ale gościliśmy wyłącznie pielgrzymów z różnych zakątków świata. Po wnikliwej analizie e-maila okazało się, że nadawcy chodziło o Brzegi pod Krakowem, a nie o nasze miasto – podkreśla Dragan.

Dodajmy, że z podobnym problemem walczą również władze powiatu brzeskiego.

- Różne instytucje, czy organizacje pozarządowe piszą do Brzeska w Małopolsce, bo tam również funkcjonuje administracyjnie powiat brzeski – wyjaśnia Krystian Ławreniuk ze starostwa powiatowego w Brzegu.

- Kiedyś powstał jakiś ranking dotyczący samorządów. Tam pomylono właśnie powiat brzeski z siedzibą w Brzesku z naszym powiatem z siedzibą w Brzegu. Znalazły się tam dane, które nijak nie pasowały do naszej administracji – przypomina Ławreniuk.

A więcej o niezwykłych historiach i pomyłkach związanych z Brzegiem w jutrzejszej Loży Radiowej.