Wracamy do sprawy dziurawej, nieutwardzonej drogi dojazdowej do niewielkiego sołectwa w gminie Grodków. Mieszkańcy od ponad 15 lat nie mogą doprosić się gruntownej przebudowy trasy łączącej Żarów ze Starym Grodkowem. Na dwukilometrowym odcinku są setki, a nawet tysiące dziur – żalili się w środę mieszkańcy. Głównym problemem jest to, że droga ma dwóch zarządców – to brzeskie i nyskie starostwo. Dziś samorządowcy mówią, że problem można rozwiązać. Pojawiła się szansa sfinansowania tej inwestycji z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych.
Daniel Palimąka, członek Zarządu Powiatu Nyskiego w rozmowie z Radiem Opole tłumaczy, jak można pomóc mieszkańcom Żarowa.
- Chcemy zaproponować pewne porozumienie, gdzie my będziemy partycypować we wkładzie własnym, poprosimy również o to gminę Skoroszyce tak, abyśmy mogli pozyskać pieniądze z Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych i docelowo zmodernizować tę drogę – wyjaśnia Palimąka.
Powiaty z takich dotacji korzystać nie mogą, dlatego należy dokonać zmiany kategorii drogi łączącej Żarów ze Starym Grodkowem. Trasa ta musi należeć do gminy, stąd planowane rozmowy z władzami Skoroszyc.
Wicestarosta brzeski Jan Golonka dodaje, że podobne konsultacje zostaną przeprowadzone z samorządowcami z Grodkowa. Władze powiatu chcą również w części sfinansować to zadanie.
Do sprawy będziemy wracać.