- Nasz passat na 8 lat i nie możemy go dłużej trzymać, bo się po prostu psuje i dokładamy do niego spore pieniądze. Uważam, że leasing jest dobrym rozwiązaniem. Moim zdaniem, co 4-5 lat auto służbowe musi być wymieniane – tłumaczy Stefański.
Innego zdania są radni z opozycji. Jacek Niesłuchowski uważa, że patrząc na kondycję finansową samorządu, z takiego zakupu należy zrezygnować.
- W mojej ocenie są bardziej priorytetowe zadania i cele dla powiatu, niż zakup nowego służbowego samochodu dla starosty Stefańskiego. Warto być przyzwoitym i przy informacjach przekazywanym radnym, że na tak wiele spraw brakuje pieniędzy należałoby z takich planów zrezygnować. To nie czas i miejsce – dodaje Niesłuchowski.
Starosta brzeski podkreśla, że auto ma już ponad 135 tysięcy kilometrów i zmiana jest konieczna. Jego zdaniem powiat zdecydowanie więcej pieniędzy wyda na rozliczanie delegacji na samochody prywatne. Miesięczna rata za nowe auto służbowe ma nie przekroczyć 2 tysięcy złotych.
Posłuchaj rozmówców:
Maciej Stępień