- Jedynym celem jest uchronienie obecnego starosty przed utratą stanowiska. Moim zdaniem to nie są wspólne cele programowe tych partii, a raczej to realizacja interesów prywatnych, koleżeńskich. Nie zrozumie zachowania PSL – u, który może mieć własnego starostę, a zagłosuje za Stefańskim – dodaje Puszczewicz.
Dodajmy, że koalicja PiS – PSL daje większość w Radzie Powiatu Brzeskiego. Co ciekawe, Stanisław Rakoczy, szef wojewódzkich struktur Ludowców poparł Jacka Niesłuchowskiego z PO przed II turą wyborów na burmistrza Brzegu. Podobnie zrobił Krzysztof Gwozdecki, który z PSL – u ubiegał się o tę funkcję.
Wczoraj (26.11) Artur Kotara tłumaczył, że Ludowcy wybrali współpracę z PiS – em, ponieważ to gwarantuje stabilną koalicję. Działacze PO przyznają nieoficjalnie, że ostatecznie mogą poprzeć taką współpracę, pod jednym warunkiem, że starostą nie zostanie Maciej Stefański. Pierwsza sesja Rady Powiatu Brzeskiego zgodnie z decyzją komisarza wyborczego odbędzie się w poniedziałek.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień