- Ta jest kwota, który nie była nigdy zrealizowana - radny Krzysztof Baron nie wierzy w podobne szczęście w tym roku:
Tegoroczny budżet Olesna zakłada ponad 47 milionów złotych dochodów, wydatki to nieco ponad 48 milionów, tym samym deficyt wyniesie ponad 730 tysięcy złotych. Miasto zaplanowało wydać na inwestycje około 6 milionów złotych, czyli o 5 mniej niż rok temu.
Tegorocznym priorytetem ma być zakończenie remontu oleskiego rynku. Radni mówią, że ich propozycje do budżetu nie są brane pod uwagę i czekają już na realizację od wielu lat.
- Niepokojące jest to, że przebudowa rynku za 800 tysięcy złotych, czyli wniosek zgłoszony przez burmistrza jest na pierwszym miejscu, a wnioski zgłaszane od 10 lat, powielane, są na pozycjach niższych:
Radny Norbert Hober obawia się, że zbyt optymistyczny budżet będzie trzeba poprawiać w ciągu roku.
- Jeżeli będzie widać, że dochody własne nie spływają nam w założonej wielkości, burmistrz będzie musiał podejmować działania oszczędnościowe:
Zadłużenie Olesna prognozowane na koniec 2013 roku to ponad 18,5 miliona złotych.
Piotr Wrona (oprac. MLS)