Dwa listy intencyjne ma podpisane gmina Olesno z firmami zainteresowanymi inwestowaniem w tamtejszej strefie ekonomicznej.
Poza tym samorządowcy prowadzą zaawansowane rozmowy z dużą firmą działającą w branży automotive.
Pytamy Sylwestra Lewickiego, burmistrza Olesna, ile nowych miejsc pracy może powstać dzięki zainteresowanym firmom. - Dwie firmy mające list intencyjny mogą zapewnić łącznie kilkadziesiąt miejsc pracy. W przypadku dużego inwestora, z którym rozmawiamy, chodzi z pewnością o zdecydowanie większe zapotrzebowanie na pracowników. To wymaga jednak szeregu rozmów i dopieszczenia całej sytuacji na tyle, by inwestor mógł stwierdzić, że o taką lokalizację mu chodzi.
Burmistrz Lewicki zaznacza, że samorząd ciągle pracuje na uatrakcyjnianiem terenów inwestycyjnych. Chodzi o dobre skomunikowanie i zapewnienie niezbędnych mediów.
Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego, gmina Olesno ma łącznie 111 hektarów terenów inwestycyjnych. Przeszło 36 hektarów zostało objętych Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną.