Państwo Mika przyznają, że ostatni raz mieszkanie było malowane ponad 20 lat temu. Rodzina utrzymuje się z renty, a jej duża część wydawana jest na lekarstwa.
Przez trzy dni ponad 20 osób charytatywnie sprzątało i malowało mieszkanie. – Nasze życie znacznie się poprawiło, jest ładniej – mówi Maria Mika.
– Akcja przyciąga bardzo wiele osób – podkreśla Wojciech Kochel ze wspólnoty. – Staramy się znaleźć ludzi naprawdę potrzebujących pomocy, co roku robimy więc swoisty wywiad. Tym razem mieliśmy dużą ekipę, remont mieszkania przebiegł bardzo sprawnie. Prace zaplanowaliśmy na dwa tygodnie, a skończyliśmy po trzech dniach – dodaje.
Rok temu osoby ze Wspólnoty Zielonoświątkowej między innymi odnowiły i wyremontowały oddział dziecięcy szpitala powiatowego, a po ubiegłorocznym wybuchu gazu w jednej z kamienic w centrum Olesna usuwały szkody i odnowiły mieszkanie.
Dodajmy, że wspólnota nie tylko pracuje, ale też sama składa się na potrzebne do remontów materiały.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Piotr Wrona (oprac. WK)