Kompletnie pijany kierowca wpadł w ręce oleskich policjantów dzięki reakcji świadka na drodze wojewódzkiej 901. Dyżurny policji odebrał zgłoszenie o dostawczym iveco, którego kierowca miał jechać całą szerokością drogi oraz ścinać zakręty.
Funkcjonariusz natychmiast wysłał patrol, utrzymując połączenie ze świadkiem w celu informowania o bieżącym położeniu.
- Kierowca samochodu dostawczego zjechał na jeden z parkingów - mówi aspirant sztabowy Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
- We wskazanym przez świadka pojeździe policjanci zastali śpiącego za kierownicą mężczyznę. Po dobudzeniu kierowcy funkcjonariusze nie mieli już wątpliwości, że kierujący iveco 33-letni mieszkaniec województwa łódzkiego jest pijany. Badanie alkosensorem potwierdziło, że miał w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Jak ustalili policjanci, z takim wynikiem wybrał się w ponad stukilometrową trasę.
33-letni mężczyzna usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego przyznał się. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.