Grzyby obrodziły w opolskich lasach. Amatorzy leśnych spacerów z koszykiem podkreślają, że najczęściej można trafić na podgrzybki i maślaki, ale nie brakuje też bardziej szlachetnych gatunków.
- Większość grzybiarzy do lasu wybiera się wcześnie rano, obowiązuje zasada, kto pierwszy ten lepszy. Jest duży wysyp, grzybów powinno wystarczyć dla wszystkich - mówi pan Michał z powiatu strzeleckiego. - W ciągu niespełna dwóch godzin zebrałem ponad dwa kosze i dwa worki grzybów. Jest tego ogrom. Dużo podgrzybków, prawdziwków, borowików, maślaków. Jest także bardzo dużo kań.
Pracownicy sanepidu przypominają, że każdy, kto nie jest pewny, czy znalezione grzyby nie są trujące, może zgłosić się po bezpłatną pomoc. Porady udzielane są w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Opolu przy ul. Mickiewicza 1 od poniedziałku do piątku między godziną 8.00, a 14.00.