Potrącił pieszego, uciekł z miejsca zdarzenia, a kiedy został zatrzymany, okazało się, że nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, był też nietrzeźwy - niemal codziennie media informują o tego rodzaju zdarzeniach.
Opinię publiczną poruszył ostatnio kolejny wypadek z udziałem dziecka i kierowcy bez uprawnień. W zeszły piątek na warszawskiej Woli 43-letni kurier, jadąc bez uprawnień busem, posiadając za to zakaz prowadzenia pojazdów na 3 lata, potrącił na pasach 14-letniego chłopca i odjechał. Nastolatek zmarł. W chwili zatrzymania przez policję sprawca wypadku miał około 2 promili alkoholu we krwi. To kolejny taki tragiczny wypadek.
Jak przeciwdziałać tego rodzaju tragicznym sytuacjom, czy system karania i nieuchronności tej kary jest szczelny i wystarczający? Problemem zajęła się Monika Matuszkiwicz-Biel.