Mieszkańcy Gąsiorowic postanowili w wyjątkowy sposób upamiętnić swoich przodków. Do wioski zaprosili artystę, który na starych budynkach namalował ich wizerunki. Murale i deskale przedstawiają dziadka z kosą, gospodynię przy krowie, czy parę siedzącą na ławeczce.
Turyści spacerując znanym szlakiem gąski, z ciekawością szukają najnowszych prac. A społecznicy zapowiadają, że to nie koniec murali w Gąsiorowicach. Przyglądała się im również Joanna Gerlich.