Pacjenci i personel brzeskiego szpitala skarżą się na zbyt niskie temperatury w budynku przy ulicy Nysańskiej. W obiekcie wykonywane są między innymi zabiegi rehabilitacji. Swoją siedzibę ma tam także oddział, na którym przebywają pacjenci w śpiączce. Kaloryfery są dziś zimne także w głównym budynku lecznicy przy ulicy Mossora. Jak się okazuje, to już kolejny sezon jesienny, który rozpoczyna się w podobny sposób. Co jest tego przyczyną i kiedy można się spodziewać, że sytuacja wróci do normy?
Odpowiedzi na te pytania szukał dziś Daniel Klimczak.