Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-04-16, 08:34 Autor: Radio Opole

Do trzech razy sztuka

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Podobno władza stawia na politykę prorodzinną.

Rodzina to już nie tylko podstawowa komórka społeczna, ale i komórka, w której można zamknąć bezproduktywnego emeryta, zamiast karmić go na koszt plajtującego nieuchronnie ZUS-u. No ale nasza władza już tak ma, że jak na coś stawia, to zawsze spotyka ją zawód: obstawiany koń albo się ochwaci, albo go ukradną, albo dżokej weźmie w łapę i ustawi wyścig.

Znajoma opowiedziała mi niedawno, jak to polskie przepisy utrudniają jej zamążpójście. Gdy stawiła się przed przemiłą panią w USC, okazało się, że jej akt urodzenia jest nieważny. Ale nie dlatego, że w międzyczasie znajomej się zmarło, a potem narodziła się raz jeszcze, lecz dlatego, że kupiła dokument od państwa - bo inaczej tego nazwać nie sposób – przed 1994 rokiem, czyli po starych jeszcze pieniądzach. Kosztował 600 tysięcy złotych, czyli tyle, ile dziś odprawa przeciętnego lenia w spółce skarbu państwa, gdy trzeba go wywalić z roboty. Tylko, jakie znaczenie ma dla ożenku to, że akt kupiono po starej cenie? To tak, jakby chcieć od nas raz jeszcze podatków za okres sprzed denominacji, bo przecież zapłaciliśmy je w starych złotówkach.

Ale co tam! Znajoma pojechała na drugi koniec Polski naszymi wspaniałymi i tanimi autostradami, i przywiozła sobie nowy akt urodzenia. Ale wtedy okazało się, że znów nie może wziąć ślubu, bo ma nieważny dowód. Osobisty. Gdy sprzedawała mieszkanie, wymeldowała się, co po jakimś czasie uczyniło jej dowód nieważnym. O czym rzecz jasna nie miała pojęcia, bo nikt jej w tej ważnej kwestii nie raczył uświadomić. Pewnie nasze urzędy wychodzą z założenia, że obywatel sam z siebie powinien mieć ambicję nauczenia się wszystkich tych tysiąca dwustu osiemdziesięciu czterech uregulowań dotyczących meldowania się.

Znajoma czeka teraz na nowy dowód osobisty i ostrzega, że do trzech razy sztuka. Bo jak raz jeszcze coś stanie jej na drodze do rejestracji związku, potraktuje to jako ostrzeżenie od losu i...

Nie, nie zerwie narzeczeństwa, lecz wyniesie się do kraju, gdzie obywatele nie muszą posiadać dowodów osobistych, a mimo to od dziesięcioleci z sukcesami budowana jest tam polityka prorodzinna.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-11-30, godz. 10:18 Nam wystarczy minus cztery... Wczoraj od rana w telewizyjnych stacjach informacyjnych było jak u Spielberga. » więcej 2011-11-30, godz. 10:15 Nie jestem winien zapaści czytelnictwa Poproszono mnie, abym wtrącił trzy grosze na forum opolskich środowisk literackich. » więcej 2011-11-30, godz. 10:11 Partia jak wielkie biuro pośrednictwa pracy „Jeszcze żadne expose polskiego rządu nie było tak konkretne” stwierdziła niemiecka gazeta „Taggespiegile”. » więcej 2011-11-24, godz. 14:23 Babuszka gorsza niż kibol Od soboty straż miejska w całym kraju może wlepiać drakońskie mandaty za handel chodnikowy. » więcej 2011-11-24, godz. 14:19 No biurwa jego mać! Wzmaga się propagandowa mobilizacja, która ma nas przygotować na nadejście biblijnego nieomal potopu, z tym że zamiast wody uderzą w Polaków: drożyzna… » więcej 2011-11-24, godz. 14:11 Co z tym orłem? Niezmiernie uradowała mnie ostatnia reakcja polskich kibiców na orła, jakiego polskiemu orłu wykręciły cwaniaki z PZPN. » więcej 2011-11-17, godz. 12:17 Cichaj, cichaj, premier gada! Niczym galaretka z zimnych nóżek, cała Polska zastygła w oczekiwaniu na expose Donalda Tuska. » więcej 2011-11-16, godz. 13:58 Tu się nie wierzy w spiskowe teorie dziejów Pamiętacie państwo, co kiedyś tu mówiłem o ekonomicznych stronach gazet i podstronach portali? » więcej 2011-11-16, godz. 13:38 Za kozę całus w rękę Słyszeliście kiedyś dowcip o kozie i rabinie? » więcej 2011-11-14, godz. 14:46 12 lat guzdrania W zeszłym tygodniu zakończył się w Opolu proces w sprawie oszustw, jakich swego czasu dopuściła się tu firma o kobiecej nazwie Anna Consulting » więcej
17181920212223
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »