Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-10-25, 11:08 Autor: Radio Opole

Oddzielić państwo od futbolu

© (fot. AFRO)
© (fot. AFRO)
Do Sejmu weszła grupa, która hałaśliwie domaga się rozdziału państwa od Kościoła.

Tak, jakby był on jakąś obcą naroślą, przypadłością przywleczoną do Polski przez obcą agenturę razem z walizkami pełnymi dolarów (ukłony dla jednego z byłych premierów), a nie narodową opoką, za której być może przyczyną mówimy dziś po polsku, a nie po rosyjsku, jak większość Białorusinów.

No więc jest krzyk o rozdział państwa od Kościoła, a ja czekam, choć bez wielkiej nadziei, na partię, która wreszcie obieca mi rozdział państwa od... piłki nożnej. Tu futbol, tu władza, a pomiędzy mur – zbrojony żelbetonem i zwieńczony drutem kolczastym pod napięciem. Przekraczanie grozi śmiercią. Do jego pilnowania można by zatrudnić emerytowanych funkcjonariuszy STASI. Mają doświadczenie po Murze Berlińskim, a ponadto są w Niemczech dyskryminowani, bo tam wciąż trwa dekomunizacja, która u nas jeszcze się nie zaczęła. No i wielowiekowa tradycja otwartej, tolerancyjnej Rzeczypospolitej zobowiązuje...

Skąd to moje pragnienie. Bo ja naprawdę nie mogę już patrzeć na migawki z meczów polityków serwowane mi z taką lubością przez stacje informacyjne. Cofa mi się też, gdy widzę okładkę gazety, na której premier pręży się w getrach i krótkich gaciach z orłem w okolicach genitaliów. Dostaję wysypki, gdy słyszę lub czytam analizy polityczne napisane pseudo sportowym bełkotem. O, proszę poczekać, muszę się podrapać... Już...

Ponadto toczę pianę, gdy widzę polityka w szaliku kibica narzuconym na garnitur od Hugo Bossa. Albo złapanego na trybunie w otoczeniu celebrytów, gdy udaje do obiektywu, że wie, w jakich koszulkach grają nasi. I dodam jeszcze, że mdli mnie od widoku kiwającego Schetyny i główkującego Tuska.

Choć teraz to raczej jest odwrotnie: to Donald wykiwał Grzegorza, który główkuje, jak się utrzymać na dworze. Mam na myśli dwór władzy, a nie boisko na wolnym powietrzu.

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2011-12-21, godz. 10:03 Erotyczny wybryk posła Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie... taka rymowanka obowiązywała przez długi czas w szlacheckiej Polsce. » więcej 2011-12-21, godz. 09:57 Balcerowicz musi wrócić!? Kilka dni temu z dorocznego raportu dowiedzieliśmy się, o co Polacy najczęściej pytali w zeszłym roku wyszukiwarkę Google. » więcej 2011-12-20, godz. 11:13 Raz media poszły pod prąd Ubiegły tydzień upłynął w mediach na celebrowaniu rocznicy stanu wojennego, przy czym ocena była jednoznaczna - potępiająca. » więcej 2011-12-16, godz. 09:47 Szykany wymierzone w pacjentów Przedłużającą się apteczną transakcję wziąłem początkowo za marudzenie chcącej sobie pogadać klientki. » więcej 2011-12-16, godz. 09:45 Opera kosmiczna dla autostrady Wbiło mnie w fotel tak głęboko, że aż poczułem sprężyny na swej kości ogonowej, którą tu codziennie do państwa merdam. » więcej 2011-12-13, godz. 15:49 Nagroda Kisiela dla Paradowskiej to nadużycie Jeszcze piętnaście lat temu polskiemu inteligentowi nie trzeba by było wyjaśniać, kim był Stefan Kisielewski, zwany popularnie Kisielem. » więcej 2011-12-06, godz. 12:04 Dziś wystarczy mówić gładko Nieliczni, którzy jeszcze cokolwiek czytają, znają zapewne aforyzm Stanisława Jerzego Leca, że „Nie wystarczy mówić do rzeczy, trzeba jeszcze mówić… » więcej 2011-12-05, godz. 13:48 Kto papugą, kto dudkiem Pamiętacie państwo ten szum reklamowy w drugiej połowie lat 90. którego celem było nakłonienie Polaków, aby przystępowali do świeżo utworzonych filarów… » więcej 2011-12-05, godz. 13:44 Nowe rekordy PKP Wczoraj wyzłośliwiałem się tu na pazerność posłów, dla których trzy tysiące miesięcznego ryczałtu na benzynę to kwota zbyt skromna. » więcej 2011-11-30, godz. 10:20 Ruch wszystkim! Ruch wszystkim, cel niczym... brzmiało słynne hasło Eduarda Bernsteina, jednego z ubiegłowiecznych teoretyków ruchu robotniczego. » więcej
16171819202122
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »