Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2011-06-16, 11:00 Autor: Radio Opole

Romus, Romulus i krasula

© (fot. sxc.hu)
© (fot. sxc.hu)
Pamiętacie, w jaki sposób pożywiali się - oseskami będąc – założyciele Rzymu, Romus i Romulus? Wykarmiła ich własną piersią wilczyca. Tak głosi legenda.

Dziś nauka goni mity i ogłosiła właśnie, że wynalazła sposób na to, aby skłonić zwierzęta do dawania... ludzkiego mleka. Na razie tylko krowy, ale wiemy przecież, jak szybko wszystko w nauce się dzieje.

W Argentynie zaprezentowano w zeszłym tygodniu sklonowanego cielaka ze zmienionym DNA, który jak dorośnie ma dawać mleko identyczne jak ludzkie. Do struktury genetycznej krówki o imieniu Isa wprowadzono dwa ludzkie geny, które sterują produkcją protein, znajdujących się w ludzkim mleku i mających ogromne znaczenie w odżywianiu niemowląt oraz zwiększeniu ich odporności - poinformował Państwowy Instytut Technologii Rolniczych w Buenos Aires.

Krowa Isa przyszła na świat zaledwie dwa miesiące temu i trzeba jeszcze poczekać dwa lata zanim będzie można ją doić.

Ta genetyczna sztuczka jest zwiastunem rewolucji, zarówno naukowej, jak i żywieniowej, a pewnie i obyczajowej oraz handlowej.

Już widzę te kartony mleka, na których widnieją podobizny Romusa i Romulusa cyckających już nie drapieżną wilczycę, lecz poczciwą krasulę. (Niniejszym zastrzegam sobie prawa autorskie do tej ilustracji).

Zamiast do mamki, zapracowane kobiety będą mogły oddawać swe dzieci do farm bydlęcych, a te zamożniejsze – do ekologicznych gospodarstw indywidualnych, gdzie na czas posiłków niemowlęta będą kładzione na słomie między krowimi nogami.

Zaś aktywiści gejowscy zaczną się domagać, aby wynalazkiem objąć także i ich środowiska, bo skoro walczą one o prawo do adopcji dzieci przez dwójkę mężczyzn, to wypadałoby, żeby ci tatusiowie mogli też swoje potomstwo wykarmić własną piersią. (oczywiście przy słowie „swoje” stawiam wielki znak zapytania)

Pozwalam sobie na te wszystkie żarty, bo one mają dla mnie walor terapeutyczny, pomagają oswoić strach. Zawsze kiedy się czegoś boję, staram się to zaśmieszyć.

A przyznacie państwo, że pomysł, aby wyhodować krowę dającą ludzkie mleko brzmi cokolwiek złowieszczo i generuje pełne obawy pytanie: CO DALEJ?

Posłuchaj felietonu:

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-02-08, godz. 14:42 Nasi mandaryni Niedawno od pewnej mądrej osoby usłyszałem porównanie, które kapitalnie oddaje stan polskich stosunków społecznych i aspiracji. » więcej 2012-02-08, godz. 14:38 Czego dowiódł Rutkowski Jeszcze dzień, dwa, a dowiem się z mediów, że to sam detektyw Rutkowski porwał dziewczynkę z Sosnowca. » więcej 2012-02-06, godz. 11:13 Literatura stała się produktem kalkulacji Potoczne wyobrażenie o pisarzach jest takie, że aby wzniecić w sobie natchnienia potrzebują oni samotności, papierosów i wódki. » więcej 2012-02-06, godz. 11:04 Wprowadźcie jeszcze chomikowe! Pisarz noblista Milan Kundera napisał kiedyś „Nieznośną lekkość bytu”. Gdyby wielki Czech żył w polskim „tu i teraz”, napisałby z pewnością… » więcej 2012-02-02, godz. 14:32 Białystok wyprzedził Nowy Jork Kilkanaście dni temu pół Polski składało się na poród pewnej Białorusinki. » więcej 2012-02-01, godz. 14:39 Przez kogo ja tak źle sypiam? Przepraszam, że wracam do tematu, który być może państwa już nudzi, ale po pierwsze, jest on ważny, a po drugie, jest też felietonowo smaczny. » więcej 2012-01-31, godz. 13:28 Śmierć na żywo Felieton to nie tylko podszczypywanie władzy, zwłaszcza felieton codzienny. » więcej 2012-01-30, godz. 12:04 Durnie u władzy mają nas za durniów Gdy pewnego ranka na ulicach Europy - od Lizbony po Ustrzyki Górne - zobaczycie ludzi poruszających się dziwacznym, operetkowym chodem... » więcej 2012-01-26, godz. 11:55 Moja lista kiczów Szacowna Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu urządza w sobotę bal karnawałowy pod patronatem... kiczu. » więcej 2012-01-25, godz. 18:13 Poproście Zuckerberga Polak to jest dowcipna bestia: potrafi sobie zrobić jaja z pogrzebu, a na samym dnie piekła wymyśli kawał, którym ośmieszy diabła - od kopyt po czubki rogów… » więcej
13141516171819
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »