Dla zachodnich uszu, węgierska muzyka ludowa w "Morning Star" zespołu Muzsikás nie jest tak dostępna jak celtycki folk, który rozkwitł głównie w USA w latach 90. Ale Muzsikás stali się jednak porównywalnym międzynarodowym fenomenem, sprzedając koncerty w większości zachodnich miejsc. Węgierska muzyka taneczna jest nie mniej radosna niż celtyckie bębny, ale rytmy są często trudniejsze, a niuanse aranżacji bardziej złożone.

Drugi album ekstrawaganckich rumuńskich Cyganów Taraf de Haïdouks został nagrany w Bukareszcie. Podobnie jak poprzedni, oferuje on szereg stylów muzycznych wywodzących się z popularnej muzyki tradycyjnej Rumunii: ballady, pieśni miłosne, tańce, melodie cygańskie.

Na płycie "Śpiewy, gwizdy, krzyki" wydanej przez Muzykę Odnalezioną śpiewano w każdej sytuacji, od narodzin do śmierci. Śpiewano z radości i rozpaczy, i z nudy, żeby się zalecać i żeby zniszczyć przeciwnika, ośmieszyć go albo rozśmieszyć. Śpiewano pieśni historyczne, dydaktyczne, religijne, miłosne i błazeńskie. Były też ballady – odpowiedniki dzisiejszych tabloidów – o strasznych zbrodniach i cudach.

Do słuchania od 23:05 do 01:00 zaprasza Marzena Mielcarek. Z autorką można kontaktować się mailowo: marzena.mielcarek@radio.opole.pl