Zdaniem naszego gościa, kandydatka Zjednoczonej Prawicy na premiera obiecuje Polakom różne rzeczy, których zrealizować się nie da (na przykład 500 złotych na każde dziecko) i kreuje obraz „Polski w ruinie” (dlatego na profilu mamy zdjęcie zrujnowanej Warszawy, by młodzi Polacy zobaczyli, jak wyglądały prawdziwe powojenne zniszczenia).
Naszego gościa pytaliśmy także o wyborcze układanki na lewicy, przypominając, że w kampanii samorządowej Nowa Lewica Opolska ostro spierała się z Sojuszem Lewicy Demokratycznej a Jarosław Pilc i Tomasz Garbowski nie szczędzili sobie złośliwości. Tymczasem teraz mają razem ruszyć do wyborów pod szyldem Zjednoczonej Lewicy.
- Czy innym były wybory samorządowe, czym innym są wybory parlamentarne – tłumaczył Pohorecki. – Teraz chodzi o to, by na forum Sejmu nie zabrakło lewicowych wartości. To jest nasz cel nadrzędny.
Nasz gość stwierdził, że układanie lewicowej listy do Sejmu zacznie się około 10 sierpnia, kiedy to do regionów trafią wytyczne partyjnych liderów.
Pohoreckiego pytaliśmy także o sytuację w Opolu, gdzie trwa ostry spór o władzę w ECO. Nasz gość przypomniał, że to Nowa Lewica Opolska proponowała w kampanii doprowadzenia do Opola ciepła z Elektrowni Opole i dlatego cieszy się, że udało się ten postulat wprowadzić do publicznej debaty.
Posłuchajcie: