"Dobry wojewoda, dobry poseł" - to hasło wyborcze wojewody Ryszarda Wilczyńskiego, który kandyduje do Sejmu z list Platformy Obywatelskiej.
Podczas dzisiejszej (07.09) konferencji prasowej podkreślił, że od 25 lat działa jako samorządowiec na rzecz Opolszczyzny i samego Opola. Wilczyński zaznacza, że zna problemy regionu, a w Warszawie mógłby skuteczniej lobbować za ich rozwiązaniem.
- Z mojej obecności tutaj zawsze wynikało coś pozytywnego - przekonuje.
- Przypomnę obronę województwa, kształt mapy, czyli podział Opolszczyzny na powiaty i wdrożenie pionierskiego w skali kraju Programu Odnowy Wsi. Ten projekt jest zresztą ze mną kojarzony, a dzięki niemu do Polski trafił miliard euro na przedsięwzięcia związane z obszarami wiejskimi - dodaje.
Choć wojewoda Wilczyński startuje z 6. miejsca na liście PO, uważa, że ma dużą szansę na mandat poselski. - Wierzę w obywatelskość, bo możemy skończyć z mitem wziętej jedynki - zaznacza.
- Startuję z przekonaniem, że kandydat to nie jest numer na liście, tylko człowiek składający się z tego, co dla ludzi istotne. Mam na myśli dorobek, doświadczenie, zasady, wartości i propozycje dobrej zmiany dla obywateli. Ubliża przekaz mówiący, że społeczeństwo nie decyduje, bo wybór dokonał się wcześniej poprzez określenie pozycji na liście - tak ocenia swoje szanse.
Wilczyński zapowiada organizowanie spotkań problemowych. Zapewnia również, że jego kandydatura ma poparcie prezesa zarządu Grupy Górażdże Andrzeja Balcerka, europosłanki Danuty Jazłowieckiej czy Sabiny Nowosielskiej, prezydent Kędzierzyna-Koźla.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak