Prudnik: dzierżawa lokalu od gminy ma być łatwiejsza i tańsza. "Chcemy wyjść naprzeciw przedsiębiorcom".
Najpierw musieli wylicytować klucz, a dopiero potem płacili za czynsz - w taki sposób prudniccy przedsiębiorcy mogli wydzierżawić lokal od gminy. To wiązało się z dodatkowymi kosztami, z którymi nie mogli poradzić sobie lokalni usługodawcy. Teraz ma się to zmienić.
Na ostatniej sesji rady miasta rajcy przegłosowali uchwałę przygotowaną przez burmistrza Prudnika odnośnie zmiany wydzierżawiania lokali użytkowych wchodzących w zasób gminy.
- Chcemy wyjść naprzeciw przedsiębiorcom, dzięki temu Prudnik może zmienić swoje oblicze - wyjaśnia Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika. - Wielokrotnie słyszeliśmy od przedsiębiorców, którzy chcieli wynająć takie lokale, że jest to podwójny koszt i niekiedy hamuje ich z ewentualnym remontem. W tej chwili mamy licytację metra kwadratowego czynszu. Brak tej opłaty spowodował, że w momencie kiedy uchwała została przegłosowana, a czekamy jeszcze na jej uprawomocnienie, wiemy o dość sporym zainteresowaniu i liczymy, że w przeciągu kilku najbliższych miesięcy, znaczna część pustych lokali na terenie gminy znajdzie swoich właścicieli.
Warto zaznaczyć, że obecnie w Prudniku jest kilkanaście lokali, także w centrum miasta, w których witryny sklepowe świecą pustkami.
- Chcemy wyjść naprzeciw przedsiębiorcom, dzięki temu Prudnik może zmienić swoje oblicze - wyjaśnia Jarosław Szóstka, wiceburmistrz Prudnika. - Wielokrotnie słyszeliśmy od przedsiębiorców, którzy chcieli wynająć takie lokale, że jest to podwójny koszt i niekiedy hamuje ich z ewentualnym remontem. W tej chwili mamy licytację metra kwadratowego czynszu. Brak tej opłaty spowodował, że w momencie kiedy uchwała została przegłosowana, a czekamy jeszcze na jej uprawomocnienie, wiemy o dość sporym zainteresowaniu i liczymy, że w przeciągu kilku najbliższych miesięcy, znaczna część pustych lokali na terenie gminy znajdzie swoich właścicieli.
Warto zaznaczyć, że obecnie w Prudniku jest kilkanaście lokali, także w centrum miasta, w których witryny sklepowe świecą pustkami.