Murów znów będzie na trasie kolejowej, choć najpierw pojadą nią składy z drewnem
Pociągi powrócą do Murowa. Na razie chodzi o składy towarowe, ale to okoliczność sprzyjająca przywróceniu ruchu osobowego. Właściciel miejscowego tartaku podpisał ostatnio porozumienie z PKP TLK odnośnie odbudowy linii Jełowa-Murów.
Według ustaleń, każdego dnia do wsi przyjedzie i wyjedzie jeden pociąg, a dzięki temu drogą kolejową będzie transportowane 50-60 procent ogółu produkowanego w tartaku drewna. Zdaniem wójta Andrzeja Puławskiego, pozwoli to zdecydowanie odciążyć miejscowe drogi od wciąż niszczących je i hałasujących ciężarówek.
Jeszcze we wrześniu rozpocznie się inwentaryzacja trasy.
- Tartak zobowiązał się wobec PKP do pomocy w prowadzeniu inwentaryzacji. Później będą wycinać drzewa i doprowadzą torowisko do użytkowania, bo niestety są miejsca, gdzie złomiarze ukradli po kilkaset metrów torów - zwraca uwagę Puławski.
Ruch osobowy do samego Murowa nie byłby rentowny, natomiast trasa do Namysłowa to wydatek około 45 milionów złotych.
- Rozmawiałem z marszałkiem i choć wrócimy do tematu dopiero po 2020 roku, na wszystkich frontach zabiegam o przyspieszenie inwestycji - zapewnia Puławski. - Ostatnio poprosiliśmy wojsko o pomoc w odtworzeniu tej trasy, ale ministerstwo odpowiedziało, że wojsko nie jest zainteresowane, bo ta linia będzie komercyjna. Z życzliwości odesłano nas do prezesa PKP – dodaje.
Dodajmy, że w Murowie nie było pociągu od ponad 20 lat, a Namysłów to jedyne miasto powiatowe naszego województwa pozbawione bezpośredniego połączenia z Opolem.
Jeszcze we wrześniu rozpocznie się inwentaryzacja trasy.
- Tartak zobowiązał się wobec PKP do pomocy w prowadzeniu inwentaryzacji. Później będą wycinać drzewa i doprowadzą torowisko do użytkowania, bo niestety są miejsca, gdzie złomiarze ukradli po kilkaset metrów torów - zwraca uwagę Puławski.
Ruch osobowy do samego Murowa nie byłby rentowny, natomiast trasa do Namysłowa to wydatek około 45 milionów złotych.
- Rozmawiałem z marszałkiem i choć wrócimy do tematu dopiero po 2020 roku, na wszystkich frontach zabiegam o przyspieszenie inwestycji - zapewnia Puławski. - Ostatnio poprosiliśmy wojsko o pomoc w odtworzeniu tej trasy, ale ministerstwo odpowiedziało, że wojsko nie jest zainteresowane, bo ta linia będzie komercyjna. Z życzliwości odesłano nas do prezesa PKP – dodaje.
Dodajmy, że w Murowie nie było pociągu od ponad 20 lat, a Namysłów to jedyne miasto powiatowe naszego województwa pozbawione bezpośredniego połączenia z Opolem.