Stal Nysa przegrywa z Indykpolem AZS-em Olsztyn, choć powinna ten mecz wygrać
Siatkarze PSG Stali Nysa przegrali z Indykoplem AZS-em Olsztyn 2:3 (25:16, 23:25, 25:18, 17:25, 15:17) w spotkaniu 4. kolejki Plusligi. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został Moritz Karlitzek.
Pierwszy set, po wyrównanym początku, należał bezsprzecznie do „Żółto-niebieskich”. Świetnie w ataku spisywali się Remigiusz Kapica i Michał Gierżot, którzy punktowali zawodników AZS-u Olsztyn. Po błyskawicznym secie nysanie prowadzili 1:0.
W drugiej partii, przez większość seta toczyła się wyrównana gra. Tuż przed najważniejszym fragmentem partii Stal Nysa wypracowała sobie 2 punkty przewagi i prowadziła 22:20, jednak nagle coś zacięło się w grze "Stalowców" i przegrali tę partię 23:25.
Ponowna dominacja Stali nastąpiła w secie trzecim, którego przy wydatnej pomocy Zou El Graoui’ego i Remigiusza Kapicy, Stal dość spokojnie wygrała 25:18, nie pozostawiając złudzeń gorzej dysponowanym zawodnikom Indykpolu AZS Olsztyn.
W czwartej odsłonie tego spotkania Stal Nysa ponownie "stanęła", a lepiej zaczęli grać akademicy z Olsztyna. Mieli jasno postawiony cel, czyli doprowadzenie do tie-break'a i ten cel konsekwentnie realizowali. Udało się po wygranej 25:17.
Tie-break to bardzo wyrównana gra, która zakończyła się dopiero na przewagi zwycięstwem AZS-u Olsztyn 17:15.
W drugiej partii, przez większość seta toczyła się wyrównana gra. Tuż przed najważniejszym fragmentem partii Stal Nysa wypracowała sobie 2 punkty przewagi i prowadziła 22:20, jednak nagle coś zacięło się w grze "Stalowców" i przegrali tę partię 23:25.
Ponowna dominacja Stali nastąpiła w secie trzecim, którego przy wydatnej pomocy Zou El Graoui’ego i Remigiusza Kapicy, Stal dość spokojnie wygrała 25:18, nie pozostawiając złudzeń gorzej dysponowanym zawodnikom Indykpolu AZS Olsztyn.
W czwartej odsłonie tego spotkania Stal Nysa ponownie "stanęła", a lepiej zaczęli grać akademicy z Olsztyna. Mieli jasno postawiony cel, czyli doprowadzenie do tie-break'a i ten cel konsekwentnie realizowali. Udało się po wygranej 25:17.
Tie-break to bardzo wyrównana gra, która zakończyła się dopiero na przewagi zwycięstwem AZS-u Olsztyn 17:15.