W pierwszym secie kibice byli świadkami niezwykle wyrównanych zawodów. Żadnej z drużyn nie udawało się zbudować większej przewagi niż dwa punkty. W końcówce ZAKSA objęła prowadzenie 24:22. Mickiewicz zdołał doprowadzić do wyrównania, ale dwie następne piłki należały do zespołu Rolanda Dembończyka, który wygrał ostatecznie 26:24.

Druga partia była jeszcze bardziej emocjonująca. Zespół z Kluczborka dość długo kontrolował sytuację na boisku. Prowadził dwoma, trzema, punktami. Jednak w decydującej części seta ZAKSA zdołała doprowadzić do remisu 20:20, a w kolejnych akcjach obie drużyny grały punkt za punkt i potrzebna była gra na przewagi. Tym razem nerwową końcówkę lepiej wytrzymali gospodarze i to oni wygrali 28:26.

W kolejnym secie obie drużyny nadal twardo walczyły o każdy punkt. Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Początkowo lekką przewagę posiadał Mickiewicz. Później rozegrała się ZAKSA i to ona prowadziła jednym, dwoma punktami. W końcówce goście objęli prowadzenie 20:16 i wypracowanej przewagi nie oddali już do końca partii. Wynik 25:22 dla Strzelec Opolskich.

Czwarta odsłona rozpoczęła się od prowadzenia przyjezdnych 8:3. ZAKSA do ostatniej piłki pilnowała przewagi, wygrała pewnie seta 25:17, a całe spotkanie 3:1. MVP meczu został wybrany Filip Grygiel.

Mecz podsumowują uczestnicy derbowej konfrontacji: Jakub Lewandowski z Mickiewicza Kluczbork i Krzysztof Zapłacki z ZAKSY Strzelce Opolskie.