Prymas Tysiąclecia jest dla nich autorytetem. Pobiegli, aby go uczcić
- Bieg był bardzo trudny – mówi jego zwycięzca, Marcin Dobuszewski z prudnickiego gimnazjum.
- Koledzy wysoko zawiesili poprzeczkę. Cieszę się, że wygrałem. Prymas Polski jest dla mnie i dla wielu młodych ludzi autorytetem – dodaje Dobuszewski.
- Kardynał Wyszyński był więziony za głoszenie prawdy – uważa Julia Janiszewska, gimnazjalistka z Kędzierzyna-Koźla. – On przeprowadził Polskę przez czasy komunistyczne.
- Chcemy ślubować, przysięgać w miejscu uwięzienia patrona naszej szkoły patriotyzm, miłość do Ojczyzny, uczciwość i dobro – mówi Ludmiła Lisowska, dyrektorka Gimnazjum nr 1 w Prudniku, które zainicjowało i organizuje Rodzinny Bieg Prymasowski. – W ten sposób, w oparciu o takie wartości budujemy program wychowawczy naszej młodzieży.
W miejscu uwięzienia kardynała Wyszyńskiego pierwsze klasy opolskich gimnazjów złożyły szkolne ślubowanie. Potem odbył się uczniowski piknik. Prudnickie obchody Roku Prymasowskiego zakończy w niedzielę uroczysta msza. W tamtejszym Sanktuarium św. Józefa poprowadzi ją biskup diecezjalny Andrzej Czaja.
Posłuchaj:
Jan Poniatyszyn