- Nasza inspiracja płynie z rzeczywistości, taki symulator niemowlaka już powstał - mówi reżyserka Wera Makowska. - Zagraniczna firma wprowadziła już na rynek takiego niemowlaka, który jest sterowany sztuczną inteligencją. W spektaklu chcemy pokazać narzędzia, które już istnieją. To nie są narzędzia wyciągnięte z science fiction - dodaje.

- Głównych bohaterów przedstawiamy w sytuacji niezdecydowania - mówi Piotr Froń, autor scenariusza i dramaturg. - To jest też trochę opowieść rówieśnicza. Opowiada o osobach około 30-letnich wobec dzisiejszych wyzwań. Zastanawiamy się, biorąc pod uwagę, w jakim społeczeństwie żyjemy, w jakiej sytuacji geopolitycznej, co to znaczy mieć to dziecko, przygotować do życia nowego człowieka i te odpowiedzi nie są proste - dodaje.

Nie ma już wolnych miejsc na sobotnią premierę, a także na pokaz w niedzielę. Kolejna szansa zobaczenia spektaklu pt. "Ono 1" będzie 9 i 10 listopada w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.

Przedstawienie zostało zrealizowane w ramach rozstrzygnięcia konkursu Modelatornia adresowanego do młodych lub eksperymentujących twórców.