Polacy i Czesi integrowali się przy kuchennym stole
Gotowali, biesiadowali i zwiedzali. Mieszkańcy Głubczyc i czeskiego Vitkowa mieli okazję do poznania się, podczas pierwszego wyjazdu integracyjnego w ramach programu "Ze smakiem do wszystkiego".
Łącznie w Vitokowie przy kuchennym stole zebrało się 80 osób.
- Wszystko robiliśmy wspólnie, a atrakcji było bardzo dużo - opowiada Monika Komarnicka z Miejskiego Ośrodka Kultury w Głubczycach. - Było wspólne przygotowywanie posiłków, bo byliśmy podzieleni na dyżury. Było wspólne spacerowanie po Vitkowie i był bal. Prawdziwy bal, panie na szpilkach, w tiulowych sukienkach. Bardzo szykowny.
- Gotowanie było narzędziem, a celem integracja - podkreśla Komarnicka. - Ludzie się ze sobą zaprzyjaźnili. Zrobiliśmy sobie kilka zabaw integracyjnych, łączących. Zapoznaliśmy się ze sobą. Była też Tombola, czyli czeska loteria. W niej wygrywano różne rzeczy. Przewodniczący rady miejskiej w Głubczycach, pan Naumczyk, na przykład wygrał 50 kilo pszenicy.
Rewizyta Czechów w Głubczycach w maju. Łącznie odbędzie się sześć takich spotkań.
- Wszystko robiliśmy wspólnie, a atrakcji było bardzo dużo - opowiada Monika Komarnicka z Miejskiego Ośrodka Kultury w Głubczycach. - Było wspólne przygotowywanie posiłków, bo byliśmy podzieleni na dyżury. Było wspólne spacerowanie po Vitkowie i był bal. Prawdziwy bal, panie na szpilkach, w tiulowych sukienkach. Bardzo szykowny.
- Gotowanie było narzędziem, a celem integracja - podkreśla Komarnicka. - Ludzie się ze sobą zaprzyjaźnili. Zrobiliśmy sobie kilka zabaw integracyjnych, łączących. Zapoznaliśmy się ze sobą. Była też Tombola, czyli czeska loteria. W niej wygrywano różne rzeczy. Przewodniczący rady miejskiej w Głubczycach, pan Naumczyk, na przykład wygrał 50 kilo pszenicy.
Rewizyta Czechów w Głubczycach w maju. Łącznie odbędzie się sześć takich spotkań.