- Zdania w sprawie budowy farmy są podzielone, w gronie radnych też są różne opinie na ten temat. Dlatego po skonsultowaniu wszystkich opcji doszliśmy do wniosku, że najbardziej rozsądnym wyjściem z sytuacji będzie przeprowadzenie referendum – mówi Adam Krupa, burmistrz Głubczyc.

- Żeby mieszkańcy mogli się wypowiedzieć na ten temat w bezpośrednim głosowaniu. Wtedy, to jest kwestia tego, czy będą za, czy przeciw. Mam też nadzieję, że w trakcie tej kampanii referendalnej będzie czas, żeby i zwolennicy, i przeciwnicy swoje argumenty wyłuszczyli. Natomiast mieszkańcy będą mogli się z tym zapoznać i wtedy w głosowaniu opowiedzą się, po której są stronie.

- Przez ostatnie pół roku staraliśmy się przekazać mieszkańcom wszystkie możliwe argumenty, które przemawiają przeciwko tej inwestycji. Zobaczymy, jaka będzie ich decyzja - mówi Krzysztof Bednarz ze Stowarzyszenia Wolna Brama Morawska.

- Z jednej strony jesteśmy zaskoczeni, ale z drugiej widzimy szansę dla siebie, że sprawa zostanie ostatecznie rozstrzygnięta. Wypowiedzą się mieszkańcy. Na fali referendum dowiedzą się o inwestycji, jakie są plusy, jakie są minusy i sami zdecydują. Już nie będzie dyskusji z naszej strony, bo to będzie wola mieszkańców.

Referendum w sprawie farmy wiatrowej w gminie Głubczyce ma zostać przeprowadzone w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Dokładny termin nie jest jeszcze znany.