"Staramy się dobrać zwierzaka do człowieka". W opolskim schronisku dla zwierząt trwa dzień otwarty [ZDJĘCIA, FILM]
W Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Opolu trwa dzień otwarty. Jest to okazja nie tylko do poznania podopiecznych, ale też do wyjścia z psami na spacer oraz wsparcia placówki. Obecnie na adopcję czeka 90 psów i 150 kotów.
- Dzisiaj możemy tylko zobaczyć zwierzaki, ale nie adoptować ich, bo ten proces trochę trwa i to nie jest tak od ręki. Jednak można psa czy kota już sobie zarezerwować i zacząć starać się o jego adopcję - mówi Dorota Skupińska, kierownik Miejskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Opolu.
- Staramy się po pierwsze dobrać zwierzaka do ludzi, czyli do starszych osób nie polecamy małych kociąt, które buszują, to samo dotyczy też psów. Nie polecamy też młodych piesków, bo co się z nimi stanie, jak starsza osoba niestety odejdzie pierwsza, więc tu wybieramy starszego psa. Z kolei, jak ktoś przyjdzie młody, aktywny, dużo biega, jeździ na rowerze, to takich zwierząt też mamy dużo i one są właśnie dla takich osób.
Schronisko na brak odwiedzających nie może narzekać. Od rana furtka się nie zamyka, a większość osób przychodzących jest gotowa na adopcję.
- Przyszłyśmy zobaczyć, jesteśmy tu w ogóle pierwszy raz. Córka uwielbia zwierzęta, więc przyszłyśmy rozeznać się, jak to wszystko wygląda i w jakich warunkach te pieski żyją. - Zastanawiamy się na adopcją, ale jeszcze chyba nie teraz, bo warunków nie mamy i nie chcemy się decydować na zwierzę. - Fajnie, że taki dzień jest, bo zawsze jest dobrze poznać się ze zwierzęciem wcześniej i też zobaczyć, jak reaguje i też przekonać się, czy jesteśmy gotowi na adopcję. - Ja już wcześniej adoptowałam ze schroniska dwa koty i pół roku są ze mną. Pierwszego wzięłam tydzień przed wojną, a drugiego tydzień po. Bardzo szybko się zaadaptowały i są super.
Odwiedzając schronisko można je też wesprzeć finansowo. Przy wejściu ustawiony jest namiot, a w nim ciasta oraz gadżety. Zwierzęta można odwiedzać do godziny 16:00.
- Staramy się po pierwsze dobrać zwierzaka do ludzi, czyli do starszych osób nie polecamy małych kociąt, które buszują, to samo dotyczy też psów. Nie polecamy też młodych piesków, bo co się z nimi stanie, jak starsza osoba niestety odejdzie pierwsza, więc tu wybieramy starszego psa. Z kolei, jak ktoś przyjdzie młody, aktywny, dużo biega, jeździ na rowerze, to takich zwierząt też mamy dużo i one są właśnie dla takich osób.
Schronisko na brak odwiedzających nie może narzekać. Od rana furtka się nie zamyka, a większość osób przychodzących jest gotowa na adopcję.
- Przyszłyśmy zobaczyć, jesteśmy tu w ogóle pierwszy raz. Córka uwielbia zwierzęta, więc przyszłyśmy rozeznać się, jak to wszystko wygląda i w jakich warunkach te pieski żyją. - Zastanawiamy się na adopcją, ale jeszcze chyba nie teraz, bo warunków nie mamy i nie chcemy się decydować na zwierzę. - Fajnie, że taki dzień jest, bo zawsze jest dobrze poznać się ze zwierzęciem wcześniej i też zobaczyć, jak reaguje i też przekonać się, czy jesteśmy gotowi na adopcję. - Ja już wcześniej adoptowałam ze schroniska dwa koty i pół roku są ze mną. Pierwszego wzięłam tydzień przed wojną, a drugiego tydzień po. Bardzo szybko się zaadaptowały i są super.
Odwiedzając schronisko można je też wesprzeć finansowo. Przy wejściu ustawiony jest namiot, a w nim ciasta oraz gadżety. Zwierzęta można odwiedzać do godziny 16:00.