- Informacje od jego dyrektorki napawają nas pewnym optymizmem – mówi wicestarosta prudnicki Janusz Siano. - Okazuje się, że po zrobieniu testów w sobotę wszyscy pracownicy mają wynik ujemny. Wynik dodatni ma tylko ta opiekunka. Przed sobotą była ona na siedmiodniowym urlopie. Pracownicy i podopieczni tego DPS są teraz jakby w zamknięciu.

Kolejne badanie na obecność koronawirusa ma być przeprowadzone w tym domu pomocy społecznej 25 maja. Wyniki spodziewane są następnego dnia. Do tego czasu poddani izolacji nie mogą opuszczać domu seniora. Natomiast na objętym kwarantanną oddziale wewnętrznym prudnickiego szpitala przebywa 16 osób. One również zostaną przebadane pod kontem zakażenia groźnym wirusem.

Od początku pandemii w powiecie prudnickim stwierdzono siedem przypadków koronawirusa. Jeden pacjent zmarł.