To nowy dom seniorów, ale nie tylko. W Opolu otwarto Centrum Aktywizacji Społecznej.
Krakowska 32. To teraz nowy adres opolskich seniorów, ludzi związanych z kulturą, muzyką, czy historią. Przy głównym deptaku Opola otwarto Centrum Aktywizacji Społecznej.
"To miejsce ma tętnić życiem i dać pozytywny impuls mieszkańcom miasta" - mówią zgodnie ci, którzy będą w nim działali.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Jest pięknie i jesteśmy otwarci na wszystkich - mówi Teresa Rozmarynowska, przewodnicząca rady seniorów Opola. - Będziemy mogli się częściej ze sobą spotykać, wymieniać swoje doświadczenia. Jednak to co najważniejsze, to to, że będziemy w jednym miejscu.
- Opole zawsze było jazzowe, tylko że trochę zasnęło na jakiś czas - dodaje Krzysztof "Puma" Piasecki, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Jazzowego. - Teraz przyszła nowa siła. Czy to będą młodzi ludzie, czy 40+, 50+, czy 60+, to wszyscy znajdą tu coś dla siebie.
Ostatnia kondygnacja budynku została przeznaczona na mieszkania chronione, a na dole będzie działała kawiarenka kulturalna.
- Utworzyliśmy siedem takich mieszkań - informuje Zdzisław Markiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. - Miejsce znajdą tu przede wszystkim dzieciaki, które kończą pobyt w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Ale także to miejsce dla osób, które w skutek jakiegoś zdarzenia losowego, utracą możliwość zamieszkania w swoim miejscu. My będziemy mogli w krótkim czasie te osoby ulokować.
- Liczymy, że w kawiarni będzie skupiało się i tworzyło kulturalne życie miasta - mówi Roman Szczepanek ze stowarzyszenia Kulturalne Opole. - Taka jest idea, żeby w tej kawiarni działo się jak najwięcej, żeby zapraszać do współpracy też inne organizacje. Żeby organizować tam regularnie koncerty, warsztaty, różnego rodzaju wydarzenia o charakterze społeczno-kulturalnym. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć miejsce, którego do tej pory w Opolu nie było.
Choć wszystkie pomieszczenia zostały już zagospodarowane przez seniorów i stowarzyszenia, to centrum ma być otwarte dla każdego, kto ma na siebie pomysł.
- Staraliśmy się, aby oferta centrum była jak najszersza - zaznacza Małgorzata Stelnicka, zastępca prezydenta Opola. - Mamy tutaj sale, które mogą być wykorzystane na animacje, warsztaty, konferencje, szkolenia. Wszyscy, którzy będą chcieli z tej przestrzeni korzystać, to miejsce jest otwarte i bezpłatne. Budynek jest dostosowany do osób z niepełnosprawnościami.
Centrum Aktywizacji Społecznej powstało w miejscu kamienicy, w której wcześniej przez wiele lat dział słynny "sklep kolonialny". Jego budowa trwała 1,5 roku i kosztowała 16,5 miliona. Opole na ten cel uzyskało unijne dofinansowanie. Z Regionalnego Programu Operacyjnego wpłynęło do miejskiej kasy około 11 milionów złotych.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi. Jest pięknie i jesteśmy otwarci na wszystkich - mówi Teresa Rozmarynowska, przewodnicząca rady seniorów Opola. - Będziemy mogli się częściej ze sobą spotykać, wymieniać swoje doświadczenia. Jednak to co najważniejsze, to to, że będziemy w jednym miejscu.
- Opole zawsze było jazzowe, tylko że trochę zasnęło na jakiś czas - dodaje Krzysztof "Puma" Piasecki, prezes Opolskiego Stowarzyszenia Jazzowego. - Teraz przyszła nowa siła. Czy to będą młodzi ludzie, czy 40+, 50+, czy 60+, to wszyscy znajdą tu coś dla siebie.
Ostatnia kondygnacja budynku została przeznaczona na mieszkania chronione, a na dole będzie działała kawiarenka kulturalna.
- Utworzyliśmy siedem takich mieszkań - informuje Zdzisław Markiewicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Opolu. - Miejsce znajdą tu przede wszystkim dzieciaki, które kończą pobyt w placówkach opiekuńczo-wychowawczych. Ale także to miejsce dla osób, które w skutek jakiegoś zdarzenia losowego, utracą możliwość zamieszkania w swoim miejscu. My będziemy mogli w krótkim czasie te osoby ulokować.
- Liczymy, że w kawiarni będzie skupiało się i tworzyło kulturalne życie miasta - mówi Roman Szczepanek ze stowarzyszenia Kulturalne Opole. - Taka jest idea, żeby w tej kawiarni działo się jak najwięcej, żeby zapraszać do współpracy też inne organizacje. Żeby organizować tam regularnie koncerty, warsztaty, różnego rodzaju wydarzenia o charakterze społeczno-kulturalnym. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć miejsce, którego do tej pory w Opolu nie było.
Choć wszystkie pomieszczenia zostały już zagospodarowane przez seniorów i stowarzyszenia, to centrum ma być otwarte dla każdego, kto ma na siebie pomysł.
- Staraliśmy się, aby oferta centrum była jak najszersza - zaznacza Małgorzata Stelnicka, zastępca prezydenta Opola. - Mamy tutaj sale, które mogą być wykorzystane na animacje, warsztaty, konferencje, szkolenia. Wszyscy, którzy będą chcieli z tej przestrzeni korzystać, to miejsce jest otwarte i bezpłatne. Budynek jest dostosowany do osób z niepełnosprawnościami.
Centrum Aktywizacji Społecznej powstało w miejscu kamienicy, w której wcześniej przez wiele lat dział słynny "sklep kolonialny". Jego budowa trwała 1,5 roku i kosztowała 16,5 miliona. Opole na ten cel uzyskało unijne dofinansowanie. Z Regionalnego Programu Operacyjnego wpłynęło do miejskiej kasy około 11 milionów złotych.