Finał sprawy "trefnego" auta nyskich ratowników. Toyota trafi na stan WOPR
Nyskim WOPR-owcom udało się pomyślnie zakończyć sprawę terenowej Toyoty, która trafiła na ich wyposażenie w ubiegłym roku. Przypomnijmy. Nyska prokuratura w maju zeszłego roku ustaliła, że auto kupione od prywatnego właściciela w Polsce, pochodziło tak naprawdę z nielegalnego źródła. Samochód miał zostać skradziony w Hiszpanii.
Przedstawiciele WOPR nie chcą ujawnić szczegółów dotyczących szczęśliwego dla siebie finału sprawy. Dodajmy, że obecnie ratownicy korzystają z wypożyczonego samochodu. Do poruszania się wokół jeziora wykorzystywany jest także policyjny quad i terenowy radiowóz.