Czy Waldemar Cieślak przez pomyłkę trafił do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym?
Waldemar Cieślak z Kędzierzyna-Koźla znalazł się w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. To publicznie dostępna baza danych opublikowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Umieszczone są tam dane osób, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem za przestępstwa seksualne dokonane ze szczególnym okrucieństwem oraz dokonane na dzieciach.
Waldemar Cieślak uważa, że jego nazwisko i zdjęcie w rejestrze umieszczono przez pomyłkę. Z naszego śledztwa wynika, że nikt nie popełnił błędu i dane pana Cieślaka zgodnie z prawem umieszczono w tej bazie.
- Ja się z tym nie zgadzam, jestem niewinny. Nigdy nie siedziałem za żadne przestępstwa seksualne a tym bardziej za pedofilstwo. Nigdy w życiu. Moim zdaniem, rząd wydał zlecenia na takich jak my – czyli pedofilów i gwałcicieli, ujawniając ich dane, zdjęcia. Wiele osób, które tam są na tych listach, boi się, mają dzieci, mają żony - mówi Waldemar Cieślak, który dodaje, że na Opolszczyźnie jest inny człowiek o takich samych danych - imieniu, nazwisku i dacie urodzenia. Poza tym Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu przyznał mu prawo do adopcji dziecka, a - jak podkreśla Waldemar Cieślak - nie doszło by do tego, gdyby był skazany za przestępstwa seksualne.
Pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości zapewniają, że wszystkie dane i wizerunek Waldemara Cieślaka zamieszczone w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym zostały zweryfikowane i są prawdziwe. Osoba ta została umieszczona w rejestrze publicznym z uwagi na skazanie i działanie ze szczególnym okrucieństwem. Czyn zabroniony został popełniony 11 stycznia 1991r. Ministerstwo zaznacza przy tym, że w rejestrze PESEL nie figuruje inny obywatel o tych samych danych osobowych i dacie urodzenia, co pan Waldemar Cieślak.
Zgodnie z danymi umieszczonymi w rejestrze, Waldemar Cieślak został skazany w 1991 roku przez Sąd Wojewódzki w Opolu.
- Odnaleźliśmy w archiwum ten wyrok, sprawdziliśmy też dane w naszym systemie - mówi Aneta Rempalska z Sądu Okręgowego w Opolu. – Widnieje u nas, w Sądzie Okręgowym, jeden Waldemar C. Wyrokiem z października 1991 roku został skazany między innymi za przestępstwo na tle seksualnym, gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Ten wyrok się uprawomocnił.
Choć od wyroku w tej sprawie minęło ponad 26 lat, nie został on zatarty i nadal widnieje w rejestrach spraw karnych.
W tej sprawie pojawia się inna wątpliwość - dlaczego sąd w Kędzierzynie-Koźlu zgodził się na adopcję dziecka przez osobę skazaną za przestępstwo seksualne? To wyjaśnić chce Sąd Okręgowy, który już zwrócił się do Sądu Rejonowego w Kędzierzynie-Koźlu o przesłanie akt tej sprawy.
- Ja się z tym nie zgadzam, jestem niewinny. Nigdy nie siedziałem za żadne przestępstwa seksualne a tym bardziej za pedofilstwo. Nigdy w życiu. Moim zdaniem, rząd wydał zlecenia na takich jak my – czyli pedofilów i gwałcicieli, ujawniając ich dane, zdjęcia. Wiele osób, które tam są na tych listach, boi się, mają dzieci, mają żony - mówi Waldemar Cieślak, który dodaje, że na Opolszczyźnie jest inny człowiek o takich samych danych - imieniu, nazwisku i dacie urodzenia. Poza tym Sąd Rejonowy w Kędzierzynie-Koźlu przyznał mu prawo do adopcji dziecka, a - jak podkreśla Waldemar Cieślak - nie doszło by do tego, gdyby był skazany za przestępstwa seksualne.
Pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości zapewniają, że wszystkie dane i wizerunek Waldemara Cieślaka zamieszczone w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym zostały zweryfikowane i są prawdziwe. Osoba ta została umieszczona w rejestrze publicznym z uwagi na skazanie i działanie ze szczególnym okrucieństwem. Czyn zabroniony został popełniony 11 stycznia 1991r. Ministerstwo zaznacza przy tym, że w rejestrze PESEL nie figuruje inny obywatel o tych samych danych osobowych i dacie urodzenia, co pan Waldemar Cieślak.
Zgodnie z danymi umieszczonymi w rejestrze, Waldemar Cieślak został skazany w 1991 roku przez Sąd Wojewódzki w Opolu.
- Odnaleźliśmy w archiwum ten wyrok, sprawdziliśmy też dane w naszym systemie - mówi Aneta Rempalska z Sądu Okręgowego w Opolu. – Widnieje u nas, w Sądzie Okręgowym, jeden Waldemar C. Wyrokiem z października 1991 roku został skazany między innymi za przestępstwo na tle seksualnym, gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Ten wyrok się uprawomocnił.
Choć od wyroku w tej sprawie minęło ponad 26 lat, nie został on zatarty i nadal widnieje w rejestrach spraw karnych.
W tej sprawie pojawia się inna wątpliwość - dlaczego sąd w Kędzierzynie-Koźlu zgodził się na adopcję dziecka przez osobę skazaną za przestępstwo seksualne? To wyjaśnić chce Sąd Okręgowy, który już zwrócił się do Sądu Rejonowego w Kędzierzynie-Koźlu o przesłanie akt tej sprawy.