Niewielki zakwit sinic w Jeziorze Dużym. Ale można się kąpać
- Sezon jest udany, byłoby lepiej gdyby nie te gwałtowne zrzuty wody, aby udrożnić przepływ na Odrze – mówi Waldemar Kampa, wójt Turawy.
- Wody niestety ubywa. Nie ma wody w Odrze i Małej Panwi. Odpływ ze zbiornika jest większy niż dopływ. Pierwszy raz nie jesteśmy zrzutami zaskakiwani przez RZGW – dodaje Kampa.
- Poziom wody po ostatnich zrzutach obniżył się o 20 centymetrów. Do wody można wchodzić i pływać. Turyści zachowują się rozsądnie – podkreśla Zbigniew Bilewicz, bosman stanicy WOPR nad Jeziorem Dużym w Turawie.
- Troszkę zmienił nam się kolor wody na taki seledynowy. Jest jednak jeszcze czysta. Moim zdaniem można się kapać – mówi bosman.
Idealne warunki do kąpieli panują także w Jeziorze Średnim i Srebrnym. Nowych inwestycji około turystycznych nie ma. Inwestorzy czekają na nowe rozdanie unijnych pieniędzy. Tegoroczną nowinką w Turawie są spływy kajakowe Małą Panwią na odcinku od Jeziora dużego aż do Czarnowąs na Odrze.
Bogusław Kalisz