Po udanym albumie nagranym z orkiestrą i grupą Deep Purple, otrzymał Jon Lord propozycję kontynuacji i podjął się jej bez wahania, przy czym powstały w ten sposób album wydał już pod własnym nazwiskiem, chociaż w nagraniach biorą udział Roger Glover i Ian Paice, co sprawia, że deep purplowy duch unosi się w kilku momentach, a jednak są tu i inni goście (jak znana już Państwu z różnych nagrań prezentowanych w audycji wokalistka Yvonne Elliman) co sprawia, że jest to jednak inne granie, bardziej poukładane i lepiej operujące nastrojem i emocjami, niż ta pierwsza próba z macierzystą grupą. Dodało to bez wątpienia skrzydeł Lordowi, który nagrał jeszcze w latach 70-tych dwa kolejne wyśmienite albumy.