Samorządowcy oceniają: pomysł burmistrza Nysy jest nie do przyjęcia
Gminy z powiatów prudnickiego i nyskiego, które zbuntowały się przeciwko wprowadzeniu podwyżek za składowanie odpadów komunalnych w Domaszkowicach, domagają się uchylenia zarządzenia burmistrza Nysy. Pod uwagę brane jest też zaskarżenie tej decyzji do wojewody.
Według wyliczeń samorządowców, podwyżki mają wynieść ponad 40 procent. Chodzi o opłaty pobierane na składowisku w Domaszkowicach, które prowadzi nyska spółka EKOM. Podwyżki uzasadniane są rosnącą ilością śmieci oraz wzrostem kosztów ich zagospodarowania. Do samorządowców nie przemawiają jednak te argumenty.