Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-05-29, 10:54 Autor: Radio Opole

A mieliśmy zarabiać

[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
[fot. Małgorzata Lis-Skupińska]
Ja już niczego nie rozumiem z tego Euro. Nie dość, że ten futbolowy cyrk miał nas cywilizacyjnie przenieść w XXI wiek, to jeszcze mieliśmy na nim zarabiać.

Tymczasem pociągi już nie tylko się u nas skandalicznie spóźniają, ale wręcz zderzają się ze sobą. O drogach nie wspomnę – ze strachu. Bo taki jakiś zapanował ostatnio terror moralny, że jak coś w związku z Euro skrytykujesz, to znaczy żeś warchoł, mąciwoda, rozrabiaka i malkontent. Cieszyć się masz, a krytykować trzeba konstruktywnie. Najlepiej podśpiewując pod nosem „łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje... i tu proszę sobie wstawić imię, nazwisko i funkcję swojego ulubionego polityka.

Co do zarabiania, to też wszystko stanęło na głowie. Oto po mediach gruchnęła wieść, że przebogata ekipa niemieckich futbolistów postawił miastu Gdańska warunek: Chcecie nas gościć i mieć z tego powodu splendor? To dopłaćcie do naszego pobytu 270 tysięcy złotych. Tyle będą kosztować towarzyszący reprezentacji dziennikarze.

Zaiste, dziwne to żądanie jak na ekipę europejskiego mocarstwa i trochę przypomina targowanie się przechodzonej gwiazdy estrady, która dorabia na weselach i imprezach integracyjnych, biorąc po kilka tysięcy złotych za pokazanie przy stole biesiadnym swej popularnej gęby.

No i ta kwota: 270 tysięcy! To pieniądze, jakie - gdyby poszperał w podręcznej portmonetce z drobnymi – mógłby wydrapać zeń co drugi reprezentant Niemiec.

A może oni dlatego są bogaci, że potrafią oszczędzać? „Szapoba”... Lecz gdybym był mieszkańcem Gdańska, pierwszy darłbym japę o niegospodarności.

No ale nie jestem, po co więc się odzywam? Ano dlatego, że ten typ myślenia, niestety, staje się wśród polskich samorządów nieomal obowiązkowy: trwonić w głupi sposób publiczne pieniądze, żeby dogodzić wizerunkowym zachciankom notabli.

Mam takie tragikomiczne podejrzenie, że gdyby przenieść w czasie władze Gdańska, razem z tym całym przeklętym, a obowiązkowym dziś „pijarem”, to byłyby one skłonne zapłacić nawet za wizytę pancernika Schlezwig Holstein na Westerplatte.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-04-25, godz. 14:41 Niedzielna Szkoła Wiernych Żon Przeczytałem przejmujący tekst o tym, że państwo wygasza powoli Krajową Szkołę Administracji Publicznej. » więcej 2012-04-24, godz. 13:03 Panowie menele, doróbcie sobie ideolo W weekend byłem świadkiem przykrej sceny: dwaj objuczeni reklamówkami i mocno zniszczeni przez życie mężczyźni, podpierając się wzajemnie, podążali… » więcej 2012-04-23, godz. 14:10 Siedem złotych na ósmą rocznicę? Zbliża się ósma rocznica wstąpienia Polski do Unii w związku z czym być może dostaniemy od Brukseli prezent. » więcej 2012-04-19, godz. 15:20 Ktoś się tu upalił Mówiłem tu już o restrykcjach, jakie państwo polskie nakłada na rowerzystów, którzy ośmielą się wsiąść na siodełko po piwie. » więcej 2012-04-18, godz. 11:36 Karać! Karać! Karać! Pewna pani doktor psychologii społecznej (lub żeby być w zgodzie z kanonem femini-terroru - doktorka) przysłała mi na Facebooka link do regulaminu opolskiej… » więcej 2012-04-17, godz. 11:29 Tu króluje filozofia karania i donoszenia Nad morzem byłem świadkiem zdarzenia: słoneczny dzień, w knajpce na promenadzie para turystów popija piwko. » więcej 2012-04-16, godz. 08:37 Dlaczego Amazon zwleka? Telewizja przypomniała nam niedawno głośny film „Social network” o Facebooku, a mnie znów w zadumę wprawiły pierwsze sceny. » więcej 2012-04-16, godz. 08:34 Do trzech razy sztuka Podobno władza stawia na politykę prorodzinną. » więcej 2012-04-12, godz. 13:30 Najpierw niszczyli, teraz glansują? Czy pamiętacie państwo znakomity polskim film sensacyjny Pitbull? Ten o grupce warszawskich policjantów kryminalnych, lekko zdezelowanych wódą i rozwodam… » więcej 2012-04-11, godz. 09:21 Moje trzy grosze Coraz mniej rzeczy się już w Polsce opłaca. Nie opłaca się handel, nie opłaca się wytwórczość, nie opłacają się usługi. » więcej
891011121314
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »