Radio Opole » Na widelcu 2011-2012 - artykuły
2012-04-19, 15:20 Autor: Radio Opole

Ktoś się tu upalił

Marihuana © (fot. archiwum policji)
Marihuana © (fot. archiwum policji)
Mówiłem tu już o restrykcjach, jakie państwo polskie nakłada na rowerzystów, którzy ośmielą się wsiąść na siodełko po piwie.

Pewien miły, a uczynny Opolanin przywiózł mi w odzewie do redakcji – rzecz jasna na rowerze i z piwnym chuchem – taką oto smakowitość.

Pewien poseł Ruchu Palikota, nazwisko zmilczę, a najlepiej niech będzie zapomniane, wpadł na pomysł, aby rowerzyści, tak jak kierowcy, dokonywali obowiązkowych przeglądów technicznych swoich pojazdów. Raz w roku jedziesz do serwisu i stawiasz swój bicykl na warsztacie, a mechanik za stosowna opłatą wbija ci stosowną pieczęć w stosowny dokument.

Ile trzeba marihuany wyjarać, żeby wymyślić równie niedorzeczny przepis? Ile trzeba mieć w sobie żandarma – żeby pominąć inne, bardziej ponure formacje policyjno-militarne – aby snuć takie rygorystyczne marzenia? Jak bardzo trzeba nie lubić ludzi, żeby szykować im taka fatygę, wydatek i dyskomfort psychiczny? Jak mocno trzeba pogardzać swoimi rodakami i nie ufać im.

Obowiązkowe przeglądy techniczne rowerów? A może chodzi o przebudzenie gospodarki, które obiecał nam Palikot po tym, gdy zalegalizuje już narkotyki i śluby gejów, a zdelegalizuje Kościół? Bo jakiż tu ogromny potencjał ekonomiczny. Trzeba będzie nadrukować nowych druczków, a może i dowodów rejestracyjnych rowerów. Trzeba je będzie najpierw zaprojektować, zatwierdzić, potem zamówić. No a pieczątki? Jak bardzo ożywi to naszą branżę pieczątkarską! Ileż tu fajnych fuch i przetargów dla samych swoich.

Oczywiście, nie podejrzewam posła od rowerów o aż taką rafinację myślową. Po prosty wymyślił nowy rygor, bo mu się wydawało, że tak w naszym kraju trzeba. Powiedziałem na początku, że pominę jego nazwisko, ale niby dlaczego. A zapamiętajmy je sobie – dla przestrogi i aby mu rzucić w oczy szyderstwem, gdy go kiedyś w orszaku Palikocim zniesie na nasze ziemie.

To poseł Mroczek Maciej. Aż by się chciało zażartować z tego nazwiska, no ale z nazwisk – nie wypada.

Na widelcu 2011-2012 - artykuły

2012-12-20, godz. 12:55 Kolej na autobusy, żegluga na furmanki Jeden z ważnych dyrektorów Urzędu Wojewódzkiego zamieścił na fejsbuku marszrutę swojej podróży z Częstochowy do Opola. » więcej 2012-12-20, godz. 12:51 Koniec świata Coraz bliżej końca świata, zapowiadanego przez Indian Majów i kolorowe gazety. To ma się stać już 21 grudnia, czyli w najbliższy piątek. » więcej 2012-12-20, godz. 12:46 Kozacy 13-grudniowi W związku z wczorajszą rocznicą stanu wojennego zostaliśmy uraczeni sporą dawką martyrologii, ponurych wspomnień i polityki, która na tym dogasającym… » więcej 2012-12-20, godz. 12:44 Absurdy mają się dobrze Gdy niedawno użyłem tu określenia „bareizm” jako symbolu polskich absurdów rodem z PRL, które to absurdy trzymają się mocno i jakoś nie chcą zdychać… » więcej 2012-12-20, godz. 12:41 Nasze przesiadki codzienne Opolszczyznę odcięto od Śląska, co ironiści mogą potraktować symbolicznie, jako znak zbliżających się politycznych katastrof. » więcej 2012-12-11, godz. 15:09 Uważaj, gdy cię pstrykają Wczoraj uświadomiłem sobie ze strachem, że mam w swoich zbiorach zdjęcie, na którym pajacuję nad neseserem pełnym dolarów. » więcej 2012-12-10, godz. 14:55 Bańka za lotnisko? No i znów przyszło mi lądować ze swoim widelcem na przyszpitalnym lądowisku. » więcej 2012-12-07, godz. 14:49 Zazdrosne państwo Są dziedziny, w których państwo zazdrośnie strzeże swoich praw i przywilejów, więc jak ktoś choćby nawet nieświadomie zapuści się na rządowe terytoria… » więcej 2012-12-07, godz. 14:47 Bareja wiecznie żywy Powiada się, że Bareizmy, czyli absurdy, na których trzymały się komedie Stanisława Barei są wiecznie żywe, a ich ponadczasowo daje się nam ostatnio we… » więcej 2012-12-05, godz. 11:13 Czy ktoś mi wytłumaczy???? Gdyby Miejski Zarząd Dróg odpowiadał za oświetlenie mojego biurka, na którym wystukuję swoje codzienne felietony dla Radia Opole, śmiem przypuszczać, że… » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »