Radio Opole » Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły
2011-12-08, 11:23 Autor: Radio Opole

Herbata ekspresowa

Poszukując źródeł i korzeni różnych rzeczy, dzisiaj uważanych za zwykłe, docieramy nierzadko do czasów, które bywa, że i ogarnąć trudno, bo mrok tam jeszcze wielki panuje.

Dzisiejszy temat aż tak odległy nie jest, ale też i tak nie ma zdecydowanej odpowiedzi, kiedy

i kto dokonał odkrycia. Legenda, jedna z wielu mówi, że to cesarz chiński Shennong pierwszy przypadkowo zaparzył herbatę z jej liści. Było to mniej więcej w 27. wieku przed naszą erą. Pierwsze przekazy o herbacie pojawiają się około tysiąca lat p.n.e., a dwieście lat potem chiński poeta Lu Yo napisał świętą księgę herbaty, gdzie scharakteryzował ceremoniał jej picia, przygotowywania, uprawy, narzędzi i krzewu. Opis był wszechstronny. Z Chin herbata zawędrowała do Indii, a stamtąd dzięki kupcom do krajów arabskich.

Na przełomie V i VI wieku n.e. herbata pojawia się w Mongolii i Tybecie. W Europie pierwsze informacje dają zapiski mnichów jezuickich z przełomu XVI i XVII wieku, a jedną z obszerniejszych podaje polski przyrodnik, podróżnik i misjonarz Michał Boym, postać tak szalenie ciekawa, że godna scenariusza filmowego - ale tego hollywoodzkiego. Był nawet przez kilka lat posłem Cesarza południowej Dynasii Ming do Papieża.

Do Europy sprowadziła herbatę Holenderska Kompania Wschodnio Indyjska w roku 1609. W Rosji pojawia się jako prezent Cesarza Chin dla cara Michała I Romanowa w 1618 r.

W Polsce za panowania króla Jana Kazimierza, a do Anglii zostaje przywieziona w 1658 roku przez kupca Thomasa Garrawaya. W połowie lat 50. XIX wieku Brytyjska Kompania Wschodnio-Indyjska daje początek plantacjom herbaty w Indiach, przerzucając sadzonki z Chin. Wszystko dzięki wiedzy i umiejętnościom Roberta Fortuna, który stworzył plantacje herbaty Daerling, był on także znakomitym przyrodnikiem, a po trosze podróżnikiem i pisarzem. Dla Amerykanów herbata nigdy nie była takim napojem jak dla Anglików, którzy celebrowali sposób jej picia, a five o’clock wyznaczał poziom określonej kultury.

Amerykanin Thomas Sullivan był sprzedawcą herbaty w NY i wpadł na pomysł zwiększenia jej sprzedaży. Reklamowo oferował herbatę w małych, cieniutkich, jedwabnych woreczkach.

Klient, któremu smak przypadnie do gustu, po prostu przyjdzie i kupi. Koncepcja była słuszna, tyle że część klientów miast wysypywać herbatę z woreczków i zaparzać, wrzucała go do filiżanki i zalewała wrzątkiem. Sullivan zrozumiał, że jest autorem dobrego pomysłu i

zastosował woreczki papierowe. Zrozumiał, ale chyba nie do końca, herbata w woreczkach sprzedawała się znakomicie, jednak w roku 1909 „torebkę herbacianą” opatentował Thomas Lipton. Dzisiaj go widzimy na wielu opakowaniach, a Sullivan? No cóż, jak się to mówi: „miał po herbacie”.

Posłuchaj:

Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły

2011-10-10, godz. 17:10 Dzień Babci i Dziadka Wielka niesprawiedliwością w zakresie obchodzenia dni świątecznych byłoby pominięcie osób tak godnych szacunku i miłości, jak babcia i dziadek. » więcej 2011-10-03, godz. 13:05 Drzwi obrotowe Kiedy mówimy „ma dobre wejście”, to na ogół wiemy, o co chodzi, obojętnie, czy jest to podtekstowe, czy też rzeczywiste wejście. » więcej 2011-10-03, godz. 09:28 Druciane wieszaki Musze przyznać, że tęgi uśmiech wywoływali na mojej twarzy, a być może też i twarzach innych osób, ci - którzy nieśli swoje uprane, bądź odczyszczone… » więcej 2011-09-27, godz. 14:28 Długopis Tak najczęściej mając do czynienia z jakimś tekstem, zastanawiamy się, jeżeli tego oczywiście nie wiemy, kto jest jego autorem, co autor miał na myśli… » więcej 2011-09-27, godz. 14:24 Diabelski młyn W pewnym sensie to diabelska wręcz historia, ale jak powiadają niektórzy: „nie taki straszny diabeł, jak go malują”. » więcej 2011-09-22, godz. 13:35 Chłodzenie Uważa się, że już w latach 40-tych XVI wieku w Rzymie istniała metoda chłodzenia polegająca na rozpuszczaniu saletry w wodzie. » więcej 2011-09-22, godz. 12:16 Czekolada Właściwie od początku swojego istnienia, aż do XIX wieku czekolada była napojem. » więcej 2011-09-22, godz. 12:06 Ciastka nadziewane Wiele różnych smakołyków ma swoją wielowiekową historię i taka jest również udziałem bohatera tej opowiastki. » więcej 2011-09-15, godz. 10:00 Chleba naszego powszedniego... Chleba powszedniego racz nam dać Panie! Już od wczesnych swoich lat Ottonowi Rohwedderowi nie dawało to spokoju, jak zrobić z tym chlebem powszednim. » więcej 2011-09-15, godz. 09:59 Czajnik z gwizdkiem W pewnym sensie ten przykład jest dowodem, że człowiek na każdym etapie swojego życia potrafi myśleć twórczo. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »