Radio Opole » Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły
2011-10-24, 14:12 Autor: Radio Opole

Esperanto

Przysłowie powiada: „koniec języka za przewodnika”, a jak wiemy, przysłowia są mądrością narodów, naszego również.

Jest to trafne spostrzeżenie, tak w sensie ogólnym, jak

i szczegółowym. Oczywiście przy tej ilości języków, a co za tym idzie i przewodników, trudności są spore. Starano się więc znaleźć taki, który byłby uniwersalny i międzynarodowy. Przyjęty dobrowolnie dla dobra międzynarodowej komunikacji, ale nie zastępujący żadnego języka narodowego. Wcześniej taką rolę pełnił język łaciński, potem francuski, obecnie jest to angielski. Zwykle był to wynik szeroko rozumianej ekspansji danego państwa na inne terytorium.

W roku 1887 polski Żyd dr Ludwik Zamenhof publikuje swoją książkę do nauki języka pod tytułem „Liqvo internacia”. Podręcznik jest wydany pod pseudonimem „Dr Esperanto – ten, który ma nadzieję”. Książka pisana jest po rosyjsku.

Zamenhof pochodzi z Białegostoku.

Tu się urodził w 1859r. jako Ludwik Łazarz. Już mając 10 lat pisze swój pierwszy dramat

„Wieża Babel, czyli tragedia białostocka w pięciu aktach”. Jest zdania, że u źródeł konfliktów na terenach zamieszkałych przez różne społeczności narodowe, leżą bariery językowe. Ówczesny Białystok był właśnie takim małym tyglem narodów: polskiego, żydowskiego, rosyjskiego i niemieckiego.

W gimnazjum tworzy pierwsze, jeszcze niedojrzałe podstawy dla nowego języka międzynarodowego. Z grupa kolegów próbuje wyjść szerzej z tą inicjatywą, jednak jest ona ośmieszona i Ludwik zostaje sam.

Kończy studia medyczne i specjalizuje się w okulistyce. Gruntowna wiedza oraz doskonała znajomość kilku języków pozwala mu na stworzenie solidnych podstaw języka międzynarodowego. W lipcu 1887r. wydaje wspomniany już podręcznik, najpierw po rosyjsku, a w kilka miesięcy potem po polsku, niemiecku, francusku i angielsku. Pozyskuje zwolenników.

Są to działania trudne i żmudne, bo poszczególne kraje widzą w tym zagrożenie dla własnych języków narodowych, jednak udaje mu się stopniowo przełamywać barierę niechęci. Grono zwolenników rośnie. Zaczynają powstawać kluby języka esperanto dzięki jego prostocie

i użyteczności. W 1905 roku w miejscowości Boulogne–sur–Mer zorganizowano I Światowy Kongres Esperanto, a sceptyczni dotychczas Francuzi odznaczają Zamenhofa Orderem Legii Honorowej, a kiedy odbywa podróż przez Paryż, na jego cześć oświetlają nawet część Wieży Eiffla.

Ponieważ jednak w swojej pracy twórczej nad językiem próbuje Zamenhof włączać szerzej idee religijne, widząc w nich źródło podziałów i niepokojów, wkracza tym samym na grunt, który nie bardzo się podoba ich wyznawcom, a zwłaszcza hierarchom. I pewnie tym należy tłumaczyć brak mocniejszego poparcia z ich strony. To przecież są strefy wpływów, z których żadna religia dobrowolnie nie rezygnuje.

Tym niemniej nadal jest cenionym w świecie propagatorem idei porozumienia i między-narodowej komunikacji językowe, a w roku 1913 zgłoszono jego kandydaturę do Nagrody Nobla. Generalnie napięta sytuacja w Europie i zbliżająca się I wojna światowa zniweczyły te plany.

Umiera w roku 1917 i jest pochowany na Cmentarzu Żydowskim w Warszawie.

Zamenhof zrzekł się wszelkich praw z tytułu własności swojego dzieła uważając, że język międzynarodowy, jak i języki narodowe są własnością wspólną.

Posłuchaj felietonu:

Leksykon rzeczy zwykłych - artykuły

2011-10-10, godz. 17:10 Dzień Babci i Dziadka Wielka niesprawiedliwością w zakresie obchodzenia dni świątecznych byłoby pominięcie osób tak godnych szacunku i miłości, jak babcia i dziadek. » więcej 2011-10-03, godz. 13:05 Drzwi obrotowe Kiedy mówimy „ma dobre wejście”, to na ogół wiemy, o co chodzi, obojętnie, czy jest to podtekstowe, czy też rzeczywiste wejście. » więcej 2011-10-03, godz. 09:28 Druciane wieszaki Musze przyznać, że tęgi uśmiech wywoływali na mojej twarzy, a być może też i twarzach innych osób, ci - którzy nieśli swoje uprane, bądź odczyszczone… » więcej 2011-09-27, godz. 14:28 Długopis Tak najczęściej mając do czynienia z jakimś tekstem, zastanawiamy się, jeżeli tego oczywiście nie wiemy, kto jest jego autorem, co autor miał na myśli… » więcej 2011-09-27, godz. 14:24 Diabelski młyn W pewnym sensie to diabelska wręcz historia, ale jak powiadają niektórzy: „nie taki straszny diabeł, jak go malują”. » więcej 2011-09-22, godz. 13:35 Chłodzenie Uważa się, że już w latach 40-tych XVI wieku w Rzymie istniała metoda chłodzenia polegająca na rozpuszczaniu saletry w wodzie. » więcej 2011-09-22, godz. 12:16 Czekolada Właściwie od początku swojego istnienia, aż do XIX wieku czekolada była napojem. » więcej 2011-09-22, godz. 12:06 Ciastka nadziewane Wiele różnych smakołyków ma swoją wielowiekową historię i taka jest również udziałem bohatera tej opowiastki. » więcej 2011-09-15, godz. 10:00 Chleba naszego powszedniego... Chleba powszedniego racz nam dać Panie! Już od wczesnych swoich lat Ottonowi Rohwedderowi nie dawało to spokoju, jak zrobić z tym chlebem powszednim. » więcej 2011-09-15, godz. 09:59 Czajnik z gwizdkiem W pewnym sensie ten przykład jest dowodem, że człowiek na każdym etapie swojego życia potrafi myśleć twórczo. » więcej
1234567
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »