Biznesmen oskarża Wierdaka
Prezes spółki DEKADA Aleksander Walczak powołuje się na pismo sygnowane przez przewodniczącego sejmiku, a skierowane do Global City Holdings, koncernu który tworzy sieci kinowe. W wysłanym w sierpniu tego roku piśmie Bogusław Wierdak, prominentny polityk PO, informuje o o kwocie 994 mln zł, które w ramach RPO mogą być rozdysponowane do 2020 roku na wsparcie działań w kulturze, w tym - na modernizację kin powiatowych. Wymienia też cztery kina na Opolszczyźnie, m.in. to, które w Nysie prowadzi jego syn i w którym – jak mówi Aleksander Walczak – zatrudniony jest także sam Bogusław Wierdak i jego żona. Aleksander Walczak jest oburzony tą sytuacją.
Arkadiusz Kuglarz - rzecznik prasowy marszałka dementuje informacje, jakoby Urząd Marszałkowski wspierał finansowo jakiekolwiek kina na Opolszczyźnie.
- Nie daliśmy ani złotówki, jeśli będzie jakiś rozdział pieniędzy na kina, to na poziomie centralnym. I proszę nie wciągać marszałka w nyskie rozgrywki polityczne – mówi Kuglarz.
- To nieporozumienie, pismo zostało niefortunnie sformułowane – tłumaczy przewodniczący sejmiku Bogusław Wierdak. Wyjaśnia, że wymienione kina (w Krapkowicach, Prudniku, Grodkowie i w Nysie) były przykładem zrealizowanych już inwestycji a kino CINEMA N3D, prowadzone przez jego syna, nigdy nie korzystało z finansowej pomocy zewnętrznej.
Dodajmy, że DEKADA zażądała w tej sprawie wyjaśnień od marszałka, wezwała też Wierdaka do ustąpienia z funkcji przewodniczącego sejmiku oraz rezygnacji ze startu w wyborach samorządowych.
Do sprawy wrócimy.
Dorota Kłonowska