- Jeśli wnioskodawcy ten wniosek złożyli, to prosimy, aby nie dzwonili i nie pytali czy wnioski dotarły. Prosimy aby dać nam możliwość obrabiania tych wniosków, których w ostatnim czasie jest już ponad 6 tysięcy - mówił Tomasz Kwiatek wicedyrektor Powiatowego Urzędy Pracy w Opolu, w którym w ostatnim czasie urywają się telefony z pytaniami zwłaszcza od mikroprzedsiębiorców.

- Dziś będziemy powtarzać testy dla kadry oddziału wewnętrznego gdyż mija 7 dni od wykrycia wirusa u jednego z lekarzy i jutro, pojutrze będziemy wiedzieli jaka jest sytuacja, czy możemy oddział uruchomić czy nie - mówił w porannej rozmowie „W 4 Oczy” Dariusz Madera, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.

- Dokładnych procedur związanych z tą nietypową sytuacją jeszcze nie ma, ale na pewno będą podjęte środki ostrożności przy egzaminach czyli maseczki czy rękawiczki. Maseczki przy samym pisaniu mogą nie być konieczne, ale na pewno przy wchodzeniu na salę czy wychodzeniu i takim bliższym kontakcie – mówił w porannej rozmowie Michał Siek, Opolski Kurator Oświaty.

- Pytania dotyczą m.in. częstotliwości odbioru odpadów, mycia i przepełniania pojemników, czy chcemy je zbierać w workach czy pojemnikach - mówiła w porannej rozmowie „W 4 Oczy” Iwona Kowalczuk, naczelnik wydziału gospodarki komunalnymi w opolskim ratuszu, pytana o ankietę, którą Urząd Miasta Opola przygotował dla mieszkańców.

- Na Opolszczyźnie mamy 6 psów certyfikowanych w najwyższe certyfikacji w klasie pierwszej, która pozwala na poszukiwania w kraju i za granicą - mówił Dariusz Fąfara, prezes Fundacji Opolskie Psy Ratownicze OPOLSAR. - W Polsce mamy takich psów 160. Trzeba też pamiętać, że drugie tyle jest w trakcie szkolenia.

- Nasze normy skali hałasu dla pojazdów rzeczywiście są stare - przyznał nasz rozmówca, który podkreślił, że podstawowym żródłem hałasu jest właśnie komunikacja. I wprawdzie najwyższe wartości są domeną lotnictwa, to jednak właśnie samochody - jako najpopularniejszy środek transportu - najbardziej wpływają na poziom hałasu wokół nas.

Próbujemy od 4 maja uruchomić część połączeń. Będą to połączenia z Polski południowej od Przemyśla przez Opole do m.in. Hamburga, Aachen czy Stuttgartu i trzy analogiczne linie od Olsztyna. Miejmy nadzieję, że to jest początek odmrażania połączeń, bo to jest tylko namiastka tego co było przed epidemią – mówił w porannej rozmowie „W cztery oczy” Bogdan Kurys, wiceprezes zarządu opolskiego przewoźnika SINDBAD.

- Inicjatywa aby taki dzień był, powstała w 2005 roku właśnie na Opolszczyźnie - mówiła w porannej rozmowie „W 4 Oczy” Sybilla Fusiarz, prezes stowarzyszenia Ambasada Sukcesu, z którą rozmawialiśmy w Dniu Osób Laryngektomowanych.

- Jeśli utrzymają się wysokie temperatury i wilgotność spadnie to jest taki obowiązek wprowadzenia zakazu wstępu do lasów, chcielibyśmy tego uniknąć i miejmy nadzieję, że warunki atmosferyczne trochę się poprawią - mówił w porannej rozmowie „W 4 oczy” Zdzisław Dzwonnik, nadleśniczy z Nadleśnictwa Opole, pytany czy w najbliższych dniach możemy się spodziewać ponownego zakazu wstępu do lasów.

– Mamy do spisania 9821 mieszkańców i 2624 mieszkania, prace postępują i coraz większa liczba mieszkańców uczestniczy w spisie. Idziemy do przodu – mówiła w porannej rozmowie „W cztery oczy” Edyta Szafranek, zastępca dyrektora Urzędu Statystycznego w Opolu pytana o trwający w gminie Prószków próbny spis ludności i mieszkań.