Nauczyciele, pedagodzy i ekonomiści, mają trudności ze znalezieniem pracy w powiecie kluczborskim
![Anna Sadowska z Powiatowego Urzędu Pracy w Kluczborku [fot. Monika Antczak]](public/info/2016/2016-02-11_145520107410.jpg)
Anna Sadowska z Powiatowego Urzędu Pracy w Kluczborku [fot. Monika Antczak]
W powiecie kluczborskim brakuje pracowników budowlanych, kierowców, lekarzy i spawaczy. Tak wynika z przeprowadzonego badania "Barometr Zawodów 2017".
Największą trudność ze znalezieniem pracy będą mieć nauczyciele, ekonomiści i murarze.
- W wielu branżach jedynym kryterium zatrudnienia jest chęć do pracy - mówi Anna Sadowska, doradca zawodowy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kluczborku.
- Poszukiwane są osoby, które są skłonne i chętne do przyuczenia się do zawodu. Pracodawcy rezygnują już z wymogu wykształcenia czy posiadania odpowiednich kwalifikacji. Chcą oni sfinansować kursy, oczekują jedynie zaangażowania ze strony przyszłego pracownika – dodaje Sadowska.
Według raportu, najłatwiej prace znajdują osoby pomiędzy 35 a 44 rokiem życia, posiadający wykształcenie wyższe. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw dla całego województwa wyniosło ponad 3 800 złotych brutto. Dodajmy, że w Kluczborku dominuje przemysł metalowy, a obecnie firma Famak poszukuje spawaczy.
- W wielu branżach jedynym kryterium zatrudnienia jest chęć do pracy - mówi Anna Sadowska, doradca zawodowy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Kluczborku.
- Poszukiwane są osoby, które są skłonne i chętne do przyuczenia się do zawodu. Pracodawcy rezygnują już z wymogu wykształcenia czy posiadania odpowiednich kwalifikacji. Chcą oni sfinansować kursy, oczekują jedynie zaangażowania ze strony przyszłego pracownika – dodaje Sadowska.
Według raportu, najłatwiej prace znajdują osoby pomiędzy 35 a 44 rokiem życia, posiadający wykształcenie wyższe. Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw dla całego województwa wyniosło ponad 3 800 złotych brutto. Dodajmy, że w Kluczborku dominuje przemysł metalowy, a obecnie firma Famak poszukuje spawaczy.
