Kluczbork: Zamiast targowiska parking
– Od dłuższego czasu miejsce to było opuszczone a jest w bezpośredniej bliskości Rynku i budowanego dworca PKS - tłumaczy Jarosław Kielar, burmistrz Kluczbork.
- Nikt nie prowadzi tam stałej działalności. Część czerwonych kiosków, które od dłuższego czasu są nieużytkowane, zostanie wywiezionych. To spowoduje, że braki miejsc parkingowych zostaną w znaczący sposób uzupełnione. Jest to inwestycja niskonakładowa. Plac jest wyasfaltowany, wyposażony w wodę, oświetlenie. Prace będą polegały jedynie na wymalowaniu i wyznaczeniu miejsc parkingowych – tłumaczy Kielar.
Właścicielka jednej z trzech przyczep, które pozostały na placu handlowym, za wymarcie handlu bazarowego, wini supermarkety. Również nieliczne osoby odwiedzające to miejsce podzieleni są w sprawie utworzenia w tym miejscu parkingu.
- Parkingi powinny być utworzone przy wjeździe do miasta, gdzie znajduje się targ rolny, a sprzedaż warzyw powinna być przeniesiona w to miejsce – uważa jedna z mieszkanek. Pani Róża, osoba, która zdecydowała się nadal prowadzić handel na targowisku, zdaje sobie sprawę, że miejsce to od kilku lat „wymarło”. – Przychodzi coraz mniej klientów – zaznacza. Z rozwiązania zadowoleni są jednak kierowcy, szczególnie przyjezdni, którzy korzystają również z PKS. – Po drugiej stronie jezdni jest dworzec, więc można tutaj zostawić samochód – mówi jeden z rozmówców. – W pobliżu jest działający bazar, który rozwiązuje problem tego typu handlu – dodaje.
Parking powinien być gotowy do maja. Postój na nim będzie nieodpłatny.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Piotr Wrona