Inwestycje przeprowadzono, ale to nie koniec wydatków…
Przykładem kontrowersyjnych inwestycji gminy są dwa schroniska młodzieżowe, które świadczą usługi hotelowe. Obiekty są deficytowe, a zatem, czy były potrzebne? Wątpliwości ma m.in. Jacek Urbański, radny miejski Prudnika z opozycyjnego PiS-u:
– W przypadku inwestycji, czy remontów gmina nie kierowała się zyskami – wyjaśnia burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych:
Kontrowersje budzi też utrzymywanie przez gminę dwóch obiektów Prudnickiego Ośrodka Kultury.
– Zadaniem gminy przede wszystkim jest zaspakajanie potrzeb mieszkańców – argumentuje burmistrz Fejdych.
Pod koniec zeszłego roku w Prudniku pojawił się kolejny obiekt, który gmina będzie musiała utrzymywać. Do użytku oddano pierwszy z dwóch budynków inkubatora przedsiębiorczości. Koszt wszystkich wspomnianych inwestycji w gminie Prudnik wyniósł blisko 28 milionów zł. Unijne dofinansowanie to 17,5 miliona.
Jan Poniatyszyn (oprac. WK)