Radni sejmiku przyjęli budżet regionu na rok 2013
– Dochody są przeszacowane. Na jeden z takich przypadków zwróciła nawet uwagę Regionalna Izba Obrachunkowa. Twierdzą, że nie zostaną wykonane dochody ze sprzedaży mienia. Uważamy, że przeszacowane będą też dochody z podatku od osób prawnych z CIT. A wydatki rosną – jeśli chodzi o kwestię wydatków bieżących, a maleją jeśli chodzi o wydatki majątkowe. To znaczy mniej inwestujemy, więcej przejadamy – ocenia Czerwiński.
– Nikt nie mówi, że budżet jest rewelacyjny, ale musimy zrealizować zaciągnięte wcześniej zobowiązania – broni planu wydatków Norbert Rasch z Mniejszości Niemieckiej. – Dobrze, że zmniejszymy zadłużenie, to istotne, bo 60% to górny pułap. Chcemy dojść do 49%, mam nadzieję, że to się nam uda. W ubiegłym roku nie udało się, ale w tym, myślę że tak. Teraz bardziej bazujemy na rzetelnych obliczeniach co do dochodu. W ubiegłym roku myliliśmy się, nie wiedzieliśmy, że aż tak niewiele będzie z CIT – dodaje Rasch.
Przeciwnikami budżetu są radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Uważamy, że budżet jest źle skonstruowany. Przede wszystkim znajduje się w nim bezsensowny wydatek na remont pałacu w Mosznej. Naszym zdaniem są inne, ważniejsze obszary, cierpiące z braków finansowych – podkreśla radny Andrzej Namysło.
Przypomnijmy: tegoroczne wpływy do budżetu województwa oszacowano na ponad 471 milionów zł.
Tematem zajęliśmy się również w magazynie "Dzień w Opolu, dzień w regionie", posłuchaj:
Przeczytaj także:
Budżet regionu uchwalony. 7 filii PBW do likwidacji
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac. WK)