"Miałaby kształt banana". Powraca temat budowy obwodnicy Wołczyna
Czy Wołczyn doczeka się obwodnicy? Starania o to trwają od 20 lat, ale dotąd nie udało się znaleźć rządzących, którzy poważnie potraktują sprawę.
Droga krajowa nr 42 przebiega przez centrum Wołczyna, obok starych kamienic. Pracownicy magistratu zrobili zdjęcia, jak wygląda obciążenie w mieście. W ostatnim czasie burmistrz Jan Leszek Wiącek spotkał się w sprawie obwodnicy z wojewodą Moniką Jurek i posłem Tomaszem Kostusiem.
- Musimy działać wielotorowo - przekonuje starający się o reelekcję w najbliższych wyborach samorządowych burmistrz Wołczyna.
- Zobaczymy, jaki to przyniesie efekt. Z panem posłem Kostusiem to nie było kurtuazyjne tylko spotkanie, dlatego że ustaliliśmy pewien harmonogram naszych działań. Pan poseł zaproponował spotkanie zarówno z senatorem Jarmuziewiczem, panem posłem, jak również spotkanie z udziałem ministra bądź wiceministra w Wołczynie. Podążamy więc w konkretnym kierunku.
Według wstępnych ustaleń, obwodnica Wołczyna miałaby okalać miasto po północnej stronie.
- Ona miałaby kształt banana i łączyłaby się ponownie z drogą krajową za Wołczynem, konkretnie przed Górką Markotowską. Chodzi o odcinek mniej więcej 4 kilometrów, stąd myślę, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwo Infrastruktury podejmie stosowne wyliczenia. Chodzi przede wszystkim o umieszczenie tej inwestycji na liście obwodnic w naszym kraju - dodaje Wiącek.
Burmistrz ma również poparcie Związku Gmin Śląska Opolskiego, a dokumenty z pozytywnym stanowiskiem zrzeszonych samorządów skierowano do ministra infrastruktury.
- Musimy działać wielotorowo - przekonuje starający się o reelekcję w najbliższych wyborach samorządowych burmistrz Wołczyna.
- Zobaczymy, jaki to przyniesie efekt. Z panem posłem Kostusiem to nie było kurtuazyjne tylko spotkanie, dlatego że ustaliliśmy pewien harmonogram naszych działań. Pan poseł zaproponował spotkanie zarówno z senatorem Jarmuziewiczem, panem posłem, jak również spotkanie z udziałem ministra bądź wiceministra w Wołczynie. Podążamy więc w konkretnym kierunku.
Według wstępnych ustaleń, obwodnica Wołczyna miałaby okalać miasto po północnej stronie.
- Ona miałaby kształt banana i łączyłaby się ponownie z drogą krajową za Wołczynem, konkretnie przed Górką Markotowską. Chodzi o odcinek mniej więcej 4 kilometrów, stąd myślę, że Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz Ministerstwo Infrastruktury podejmie stosowne wyliczenia. Chodzi przede wszystkim o umieszczenie tej inwestycji na liście obwodnic w naszym kraju - dodaje Wiącek.
Burmistrz ma również poparcie Związku Gmin Śląska Opolskiego, a dokumenty z pozytywnym stanowiskiem zrzeszonych samorządów skierowano do ministra infrastruktury.